Największe emocje wzbudziła trzecia sesja Rady Miasta, podczas której podjęto decyzję o podwyżce opłat za odbiór śmieci. Stawka wzrosła o 7 zł miesięcznie od osoby, co według władz miasta ma na celu "zasypanie dziury" w systemie gospodarowania odpadami, która od 2019 roku pochłonęła z budżetu miasta niemal 5 milionów złotych.
Burmistrz Piotr Płudowski zaznaczył, że problem z niebilansującym się systemem był sygnalizowany już od początku 2019 roku. Podkreślił, że wzrastające koszty transportu, wynagrodzeń, paliwa oraz nowe opłaty, takie jak tzw. opłata marszałkowska, wpłynęły na pogorszenie sytuacji finansowej. - Te pieniądze zostały wyrzucone na śmietnik, a można je było przeznaczyć na wiele innych zadań, jak chociażby na opracowywanie dokumentacji projektowych – mówił burmistrz Płudowski.
Zastępca burmistrza Mateusz Popławski dodał, że od 2019 roku miasto musiało dołożyć łącznie ponad 4,8 mln zł do systemu gospodarowania odpadami. Wyraził również nadzieję, że podwyżka stawki pozwoli na zbilansowanie systemu do 2025 roku. - Proponowane stawki, które są zawarte w uchwale, to jest 27 zł za osobę od pierwszej do trzeciej oraz 24 zł za każdą kolejną osobę – wyjaśniał Popławski.
Piotr Płudowski: Naprawiamy błędy poprzedniej rady
- Nazwałbym to urealnieniem ceny i naprawianiem błędów poprzedniej rady, która nie była w stanie zadbać o budżet i finanse miasta. Radna Monika Jędrzejkowska z mojego ugrupowania powiedziała, że obecna rada przejęła odpowiedzialność za te błędy. Zgadzam się, poprzednia rada nie podjęła koniecznych działań. Zawsze uważałem, że system gospodarowania odpadami powinien się bilansować, czyli być w pełni pokrywany z wkładów mieszkańców. Niestety, brak większości w radzie uniemożliwił mi realizację tego celu, co doprowadziło do luki w systemie w wysokości prawie 5 milionów złotych. Te środki, zamiast trafiać na składowisko w Adamkach, mogłyby zostać spożytkowane na przygotowanie dokumentacji czy realizację inwestycji. Obecnie, oprócz urealnienia stawek i zbilansowania systemu, w budżecie zaplanowaliśmy 500 tysięcy złotych na dokumentację nowego basenu wraz z atrakcjami przy ulicy Siedleckich. Pokazujemy w ten sposób, że nie możemy stać w miejscu i tylko marzyć o lepszych rozwiązaniach, musimy działać. Działania te obejmują również środki na przygotowanie aplikacji na ten rok oraz 160 tysięcy złotych na dokumentację dla Łukowskiego Ośrodka Kultury, co pozwoli na adaptację poddasza, poprawi komfort pracy i umożliwi tworzenie nowych sekcji w ośrodku - tak podwyżki już po sesji skomentował Piotr Płudowski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.