Tym razem ofiarą oszustów padł 44-latek z Łukowa.
Jak informuje asp. szt. z KPP w Łukowie Marcin Józwik - pokrzywdzony poinformował mundurowych, że w poniedziałek po południu skontaktowała się z nim telefonicznie kobieta, przedstawiająca się jako pracownica jej banku. Mówiła o podejrzanym przelewie zrealizowanym z jego konta, mówiła o konieczności weryfikacji i wykonania dodatkowych zabezpieczeń. 44-latek twierdził, że nie realizował ostatnio żadnego przelewu i zgodnie z sugestią wysłał na podany mu adres bankowy stosowne oświadczenie.
- Po kilkudziesięciu minutach skontaktował się z nim mężczyzna, który przedstawił się jako konsultant jego banku. Twierdził on, że dla bezpieczeństwa zablokowano konta bankowe 44-latka. Mówił też, że z tych kont ktoś złożył wnioski o pożyczkę. Następnie poinformował o otworzeniu konta tymczasowego, na które należy przelać wszystkie pieniądze. Nieświadomy podstępu mężczyzna uległ namowom rzekomego bankowca i przelał na wskazane mu konto 25 tysięcy złotych - dodaje asp. szt. Marcin Józwik
44-latek miał otrzymać hasło i login do tymczasowego konta w ciągu 30 minut od wykonania przelewu. Gdy po upływie tego czasu skontaktował się z infolinią swojego banku, dowiedział się, że został oszukany. Oszustom wystarczyło niewiele ponad półtorej godziny, by zmanipulować mężczyznę i wyłudzić od niego pieniądze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.