O wypowiedź poprosiliśmy dyrektor Ośrodka Rekreacji i Sportu w Łukowie, Marka Żurawskiego.
- Zakończyliśmy sezon wakacyjny, który mocą uchwały rady trwa od pierwszego do ostatniego weekendu wakacji. Ratownicy stacjonują nad zalewem właśnie w tym okresie - mówi dyrektor OSiR. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z pracy ratowników w tym sezonie, wiemy od ludzi, że czuli się na kąpielisku bezpieczniej.
Niestety problemem kąpieliska od wielu lat jest alkohol spożywany nad wodą. Jak dowiedziała się nasza Redakcja, w minione wakacje wielokrotnie na kąpielisku interweniowała policja z powodu pozostawienia osób pod wpływem alkoholu na plaży, głośnych awantur, czy stwarzania sytuacji niebezpiecznych na wodzie.
- Niestety, tak już jest od lat - potwierdza Marek Żurawski. - Nasi ratownicy robili wszystko co w ich mocy, aby każdy użytkownik kąpieliska czuł się bezpiecznie. Byli oni zmuszeni do wzywania patrolu, dlatego zastanawiamy się nad ochroną na kapielisku.
Wkrótce nad zalewem pojawi się znak "Zakaz Kąpieli". Oznacza on, że dany obszar wodny nie jest bezpieczny. Niektórzy odczytują go jako "kąpiel na własne ryzyko", tymczasem jak powiedział dyrektor OSiR, kąpiel w tym miejscu jest zabroniona.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.