reklama
reklama

Obywatel poskarżył się na burmistrza. Chodzi o palenie śmieciami w piecach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Obywatel poskarżył się na burmistrza. Chodzi o palenie śmieciami w piecach - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskie Piotr Płudowski mówi, że wysłał kontrole pod wskazane adresy.
reklama

Skarga będzie rozpatrywana dziś (11 lutego) przez miejską komisję skarg, wniosków i petycji. Mieszkaniec Łukowa zarzuca burmistrzowi Piotrowi Płudowskiemu  "zaniedbanie  w wykonywaniu swoich ustawowych obowiązków poprzez brak przeprowadzenia czynności kontrolnych".

Jak czytamy w uzasadnieniu  do skargi 31 grudnia Litwinow złożył do burmistrza za pośrednictwem Elektronicznej Platformy Usług Administracji Publicznej- EPUAP trzy wnioski będące jednocześnie zawiadomieniami o podejrzeniu popełnienia wykroczeń.  Pierwsze zawiadomienie dotyczyło podejrzenia popełnienia wykroczeń przez podejrzanego z ulicy A. Mickiewicza. drugie zawiadomienie dotyczyło właściciela nieruchomości na ul. M. Reja.  Trzecie  również ulicy Reja.

- Wcześniej - 30 grudnia - w ten sam sposób złożyłem wniosek będący jednocześnie zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia wykroczenia przez kolejnego mieszkańca z ul. Reja  Wszystkie podejrzenia dotyczyły spalania w piecu domowym substancji zabronionych do termicznej obróbki, czyli śmieci oraz opon samochodowych - mówi Litwinow. 

Jak twierdzi skarżący 19 stycznia  Anna Czerska - Kierownika Referatu Gospodarki Odpadami Komunalnej Urzędu Miasta Łuków przekazała wnioski policji. - W odpowiedzi na moje wnioski o wszczęcie czynności wyjaśniających Burmistrz miasta Łuków, na ile mi wiadomo, nie zrobił nic. Zrobił to, co zwykle robi się w stosunku do niechcianych spraw, czyli "przekazał" ją komuś innemu. Sąsiedzi pomimo moich telefonów na Policję pod numer alarmowy 997 nadal bezkarnie palą śmieciami a nawet nie wiedzą o tym, że ktoś informuje o tym Policję i Urząd Miasta w Łukowie, gdyż te dwa urzędy biernie się zachowują w odpowiedzi na moje wnioski - twierdzi Litwinow.

Burmistrz: Były kontrole

W rozmowie z Łuków24.pl Piotr Płudowski mówi, że urzędnicy zareagowali na zgłoszenia obywatela. W trzech przypadkach odbyły się niezapowiedziane kontrole. Pracownicy magistratu - jak przekonuje Płudowski - nie stwierdzili "stosowania niedozwolonych praktyk". - Mieszkańcy spalali w piecach paliwo dedykowane - przekonuje burmistrz. - W kotłowniach panował porządek. Nasi pracownicy sprawdzali też popiół. Nic nie znaleźli - informuje burmistrz. Dodaje, że magistrat zawsze reaguje na podobne zgłoszenia. - W tamtym roku mieliśmy 5 takich kontroli - wylicza. 

Piotr Płudowski przypomina, że na reakcję na tego typu zgłoszenia urząd ma miesiąc. - Tu zareagowaliśmy od razu. Mimo to obywatel złożył skargę 20 stycznia - mówi burmistrz. 

Posiedzenie komisji skarg, wniosków i petycji rozpocznie się dziś o godz. 14. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama