W ciągu ostatniego dnia życia Hieronim Suchodolski uczestniczył w Mszy świętej, celebrowanej przez swojego syna, biskupa Grzegorza. To był czas, w którym otrzymał Komunię Świętą. Po południu odwiedzili go bliscy - dzieci i wnuki.
"Tak naprawdę już od wigilii żegnał się z nami, jakby przeczuwał, że to koniec. Nie chcieliśmy wierzyć. On jednak wiedział i był gotowy. Odszedł po cichu, z gromnicą i różańcem w dłoniach, ufając Temu, który go umiłował" - czytamy w pożegnaniu, jakie napisał w mediach społecznościowych bp Suchodolski.
"Bogu niech będą dzięki za jego długie i niełatwe życie, za przeżyte 85 lat i 11 miesięcy, za ponad 62 lata sakramentalnego małżeństwa z Mamą Marianną, za szóstkę dzieci, jedenaścioro wnuków, troje prawnuków, a także za jego silną wiarę, wielkie rozmodlenie, codzienną poranną Eucharystię, tysiące różańców, litanii, koronek, za ponad 40 letni dar abstynencji rozpoczęty w dniu mego wstąpienia do seminarium, za miłość i za tęsknotę. Odpoczywaj w pokoju, Tato!" - czytamy dalej.
Biskup Grzegorz Suchodolski dziękuje Bogu za życie swojego ojca i prosi o modlitwę za spokój duszy zmarłego. Msza pogrzebowa odbędzie się w Parafii NMP Matki Kościoła w Łukowie w sobotę, 30 grudnia, o godzinie 13:00. Przed nią planowana jest modlitwa różańcowa o godzinie 12:00. Różaniec żałobny będzie odprawiany w dniach środę, czwartek i piątek w Kaplicy św. Ojca Pio po Mszy św. wieczorowej.
Komentarze (0)