reklama
reklama

Maria Balińska – niezwykła osobowość łukowskiej kultury. Czy zostanie pośmiertnie odznaczona za zasługi dla Łukowa?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Maria Balińska – niezwykła osobowość łukowskiej kultury. Czy zostanie pośmiertnie odznaczona za zasługi dla Łukowa? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskieW dniu 27 czerwca 2024 roku, dwa dni przed swoimi 75. urodzinami, w Krynce Łukowskiej odeszła Maria Halina Balińska – wybitna postać łukowskiej kultury, osoba pełna pasji, pomysłowości i oddania pracy na rzecz lokalnej społeczności.
reklama

Wnajbliższą środę, 30 października 2024 roku, podczas sesji Rady Miasta Łuków radni podejmą decyzję o przyznaniu Marii Halinie Balińskiej prestiżowej Odznaki Honorowej za Zasługi dla Łukowa. Wniosek o wyróżnienie tej zasłużonej działaczki kultury, zarekomendowany przez Komisję Odznaki Honorowej Miasta Łukowa, trafił pod obrady Rady po jednogłośnym poparciu 21 października br.

Rys historyczny

Maria Balińska przyszła na świat 29 czerwca 1949 roku w Lublinie.  Matka Marii zmarła przy porodzie. Wychowaniem dziewczynki zajęła się babcia, Kamila Kalusińska. Młoda Maria uczęszczała do SP nr 2 w Łukowie, a następnie do LO im. Tadeusza Kościuszki. W dzieciństwie mieszkała w drewnianym domu przy ulicy Międzyrzeckiej, który dziś już nie istnieje.

Od najmłodszych lat cechowała się żywiołowością i niesfornym charakterem. Była dzieckiem, nad którym trudno było zapanować, co zapowiadało jej późniejsze umiłowanie wolności i niezależności – cech, które będą towarzyszyć jej przez całe dorosłe życie.

reklama

Po ukończeniu szkoły średniej Maria Balińska rozpoczęła swoją długoletnią przygodę z łukowską kulturą. Zaczęła pracować w PDK w Łukowie, gdzie w latach 1980-1985 pełniła funkcję kierowniczki Miejskiego Domu Kultury .W 1975 roku PDK został przekształcony w Łukowski Ośrodek Kultury (ŁOK), a Balińska nieustannie wnosiła swoją kreatywność i energię w rozwój tej instytucji. Pracę w ŁOK-u opuściła w 1985 roku, aby objąć stanowisko dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Ulanie.

W obu instytucjach zapisała się jako osoba dynamiczna, ambitna i pełna pomysłów. Współpracowała z różnymi środowiskami, potrafiąc integrować lokalne społeczności wokół kultury. Jej działalność wyróżniała się nie tylko oryginalnością, ale także otwartością na nowoczesne formy upowszechniania kultury, co było szczególnie odważne w małym mieście, jakim był Łuków.

reklama

W 1983 roku ukończyła studia pedagogiczne na Wydziale Pedagogiki i Psychologii filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku, specjalizując się w pracy kulturalno-oświatowej. W 1989 roku uzyskała także dyplom Podyplomowego Studium Kultury Żywego Słowa na UW, a w 2004 roku ukończyła studia podyplomowe na UŁ, zdobywając specjalizację z Funduszy Unii Europejskiej.

W 1991 roku powróciła do ŁOK-u jako dyrektorka, wygrywając konkurs na to stanowisko. Przez niemal 13 lat pracy na czele tej instytucji zorganizowała setki imprez kulturalnych, które często wykraczały poza lokalny zasięg i sprawiły, że Łuków stał się istotnym punktem na kulturalnej mapie Polski. 

Maria Balińska była osobą charyzmatyczną i pełną energii. O jej talencie świadczyła nie tylko działalność organizatorska, ale także umiejętności artystyczne , była wybitną interpretatorką i recytatorką tekstów, a także wspierała rozwój młodych talentów. Emanowała ciepłem, dobrocią i zainteresowaniem drugim człowiekiem. Przyjaciele nazywali ją „Marysieńką” lub „Kruszynką”.

reklama

Jej pomysły nie zawsze spotykały się z uznaniem władz, jednak wiele z nich przetrwało próbę czasu. „Galeria Prowizorium” w ŁOK-u, którą założyła, do dziś pełni rolę najważniejszego forum wystawienniczego w regionie, a organizowany przez nią Sejmik Wiejskich Zespołów Teatralnych w Stoczku Łukowskim pozostaje jedną z kluczowych imprez teatralnych na ziemi łukowskiej.

Po przejściu na emeryturę podjęła się pracy w łukowskim kinie „Oaza”, gdzie dbała o ofertę filmową, zapewniając mieszkańcom miasta dostęp do najnowszych kinowych hitów.

Choć nie ubiegała się o zaszczyty, była wielokrotnie nagradzana za swoją pracę. Otrzymała m.in. odznakę „Zasłużonego Działacza Kultury” oraz liczne odznaczenia państwowe.

Niezwykłym aktem, który podkreślał jej miłość do ludzi, była decyzja o przekazaniu swojego ciała na potrzeby Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Nawet po śmierci chciała służyć innym, tym razem przyszłym pokoleniom lekarzy.

reklama

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama