reklama
reklama

Łuków: Z promilami na rondzie i pod prąd [WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: policja Łuków

Łuków: Z promilami na rondzie i pod prąd [WIDEO] - Zdjęcie główne

foto policja Łuków

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskie Zakaz kierowania i wysoka grzywna, to konsekwencje z jakimi musi liczyć się 27-latek. Mężczyzna kierując rowerem jechał pod prąd”na rondzie i zderzył się z osobówką. A wszystko to w oku kamery miejskiego monitoringu. Dodatkowo okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i był poszukiwany przez policję
reklama

W sobotnie popołudnie policjanci z łukowskiej drogówki zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło na ul. Kaczorowskiego. Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący rowerem zderzył się tam z osobówką. Na miejscu zdarzenia kierujący samochodu marki Audi powiedział mundurowym, że rowerzysta który uderzył w jego auto, wcześniej jechał po rondzie pod prąd. Policja informuje, że później zabrał swój rower i pojechał nim w kierunku centrum miasta. 21-latek z Audi opisał wygląd rowerzysty i charakterystyczne cechy jego jednośladu.

Po kilkudziesięciu minutach poszukujący rowerzysty policjanci zauważyli opisywany rower w pobliżu posesji w innej części Łukowa. Okazało się, że jego użytkownik spał w domu. 27-latek twierdził, że kierując jednośladem uderzył w samochód, ale nic mu się nie stało i dlatego pojechał do domu.

To nie był jednak jedyny powód, dla którego mężczyzna chciał uniknąć spotkania z policjantami po kolizji. Okazało się, że 27-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, i dodatkowo był poszukiwany. Mężczyzna miał do odbycia karę aresztu, za niezapłaconą grzywnę. Nim policjanci zakończyli czynności z 27-latkiem, zaległą grzywnę zapłaciła za niego siostra. Mężczyzna został zwolniony do domu. Wkrótce usłyszy zarzuty, a jego sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Musi liczyć się z kolejną grzywną, a także zakazem kierowania - informuje asp. szt. Marcin Józwik z łukowskiej policji

Zdarzenie z udziałem rowerzysty i samochodu marki Audi zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Policja informuje, że publikuje je ku przestrodze, by pokazać jak łatwo może dojść do wypadku drogowego. Na szczęście tym razem nie skończyło się ono tragicznie.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama