Plac Narutowicza
Pytany o Plac Narutowicza Piotr Płudowski mówi, że wartą 4,5 mln zł inwestycję chce sfinansować z Funduszu Inwestycji Lokalnych. Miasto złożyło już odpowiedni wniosek.
Po tym, jak radni PiS i części Przymierza dla Ziemi Łukowskiej wyrzucili 17 grudnia remont Placu Narutowicza z budżetu miasta, burmistrz Piotr Płudowski nie składa broni. Miasto ma gotowy projekt przyszłej inwestycji, uzgodnienia z parafią Przemienienia Pańskiego oraz Konserwatorem Zabytków i w końcu pozwolenie na budowę. Decyzją większości rady 2.6 mln zł z pierwszego rozdania Funduszu Inicjatyw Lokalnych (FIL) rozdrobnione zostało na inne inwestycje. Z tych środków miasto ma m.in. wyłożyć kostką targowicę, czy zrobić częściowy remont ul. Dmocha.
Zalew Zimna Woda
Piotr Płudowski mówi, że prace idą ku końcowi. W planach jest budowa ronda na ul. Zimna Woda. Do zrobienia są jeszcze prace wykończeniowe przy małej architekturze. W maju mają się odbyć końcowe odbiory prac i zaraz potem otwarcie sezonu letniego. Zapytaliśmy burmistrza czy planuje zaprosić np. jakąś znaną gwiazdę disco polo
Współpraca z radą miasta
Piotr Płudowski był również pytany przez red. Łukasza Prusaka o współprace z radą miasta. W łukowskim samorządzie koalicja większościowa PiS - Przymierze dla Ziemi Łukowskiej zarzuca burmistrzowi m.in. brak dialogu. Co na to Płudowski?
Burmistrz wypowiedział się też o tym, jak widzi współpracę z radnymi, którzy opuścili koalicję: Jarosławem Oklińskim (wyrzucony z PiS) i Przemysławem Wereszczyńskim (odszedł z Przymierza)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.