Wczoraj, we wtorek 2 stycznia po g.16.00, policjanci z łukowskiej drogówki zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym na ulicy Wyszyńskiego.
- Policjanci, którzy udali się we wskazane miejsce zauważyli stojący w pobliżu przejścia dla pieszych samochód marki Citroen, a także leżącego nieopodal na jezdni mężczyznę z urazem głowy. Przy pokrzywdzonym leżał rower. Do czasu przyjazdu karetki pogotowia mundurowi zajęli się rannym 73-letnim łukowianinem. Po chwili personel karetki pogotowia przewiózł pokrzywdzonego do szpitala - informuje Marcin Józwik, oficer prasowy Komendy Policji w Łukowie.
Ustalając okoliczności wypadku policjanci dowiedzieli się od 47-latka z Citroena, że mężczyzna prowadzący rower wszedł z chodnika na przejście dla pieszych bezpośrednio przed jego samochód. Mówił też, że pieszy w ogóle nie rozejrzał się, nawet nie spojrzał w jego kierunku.
- 47-latek tłumaczył, że nie miał możliwości uniknięcia potrącenia pieszego, który wszedł nagle na jezdnię. Mundurowi ustalili też, że kierujący Citroenem był trzeźwy. Teraz prowadzący postępowanie ustalą szczegóły i dokładne okoliczności wypadku, sprawdzą między innymi z jaką prędkością poruszał się Citroen – dodaje Józwik.
Policja przypomina, że kierujący pojazdem zbliżając się do przejścia dla pieszych jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście. Pamiętajmy też, że pieszemu zabrania się wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.