Decyzja o zamknięciu kina, lub - można powiedzieć - zawieszeniu jego działalności, zapadła w połowie 2011 roku. Na jednej z sesji ówczesny burmistrz, Dariusz Szustek, oficjalnie ogłosił tę informację. Powodem były zbyt wysokie koszty utrzymania, głównie wynikające z czynszu nakładanego przez prywatnych właścicieli budynku, w którym mieściło się kino. Ci właściciele ustalili czynsz na poziomie 5 tys. zł netto, a pieniądze na jego pokrycie pochodziły z miejskiego budżetu.
Kino nie było w stanie samo zarobić na pokrycie tego czynszu. Dodatkowo liczba widzów systematycznie malała w ciągu ostatnich lat, a kino przybrało symboliczny charakter gwoździa do trumny po otwarciu nowego kina w Siedlcach. Łukowianie zaczęli wówczas preferować wyjazdy do Siedlec na seanse filmowe.
12 lat dżungli, zamiast kina
Od tego momentu budynek stoi opuszczony i zamiast przyciągać fanów kina, odstrasza. "Oaza" obecnie popada w ruinę, a plac przed dawnym kinem przypomina "dżunglę". Dodatkowo, na elewacji budynku oraz na dawnej kolekturze Lotto pojawiły się nieestetyczne bazgroły.Na ulicy Browarnej pojawiła się plenerowa wystawa upamiętniająca działalność dawnego Kina OAZA. Wystawę przygotowało stowarzyszenie Kulturalna Inicjatywa Społeczna, licząc na pojawienie się wielu pozytywnych wspomnień związanych z ważnym w przeszłości miejscem na kulturalnej mapie naszego miasta.
Budynek stoi w samym centrum miasta, czy może z okazji 12. rocznicy zamknięcia kina miasto nie myśli o odkupieniu tego budynku wraz z działką? Zapytaliśmy o to burmistrza Łukowa, który bardzo sceptycznie podchodzi do tej sprawy.
Czy miasto kupi budynek po Kinie Oaza?
Piotr Płudowski potwierdził nam, że jakiś czas temu podejmował rozmowy na temat zakupu nieruchomości. Jednak jego zdaniem kwota, jaka padła, była zbyt wysoka. Płudowski nie chciał ujawnić, o jaką kwotę chodziło. Jedynie powiedział, że chodzi o kwotę z "sześcioma zerami". - Czy nas na to stać? Czy w obecnej sytuacji finansowej samorządów w Polsce możemy sobie pozwolić na reaktywację tego miejsca? To pytania, na które musimy znaleźć odpowiedzi, zwłaszcza mając na uwadze inne palące potrzeby i większe projekty - stwierdził Płudowski.Włodarz miasta zwraca uwagę również na skomplikowaną sytuację budynku ze względu na fakt, że nieruchomość ma wielu współwłaścicieli.
- Trzeba sobie zdawać sprawę, że zakup takiej nieruchomości to ogromna odpowiedzialność. Oczekiwania mieszkańców wobec miasta byłyby bardzo wysokie, a zakup wiązałby się z koniecznością zarządzania stanem technicznym - stwierdził Piotr Płudowski.
Burmistrz Łukowa dodaje, że zakup budynku o takiej skali to nie tylko wydatek, ale także inwestycja w przywrócenie jej do funkcji.
- Teraz pojawia się pytanie, co zrobić z zakupionym budynkiem. Jeśli zakupimy go w celu zachowania funkcji kina, to mamy już jedno kino. Ale co dalej? Stan techniczny budynku po wielu latach zaniedbań jest zdecydowanie kwestią do rozważenia. Trzeba porozmawiać o remoncie, bezpieczeństwie pożarowym i innych aspektach.
- Jestem świadomy tego, ponieważ zajmuję się zabytkami ruchomej techniki. Inwestycja po zakupie może być znacznie większa niż sama kwota zakupu. Dlatego jestem ostrożny w podejściu do tego tematu, trzeba mieć jasny pomysł i potrzebę, aby to było uzasadnione - mówi Płudowski.
Wystawa upamiętniająca Kino Oaza
Od początku stycznia na ulicy Browarnej pojawiła się plenerowa wystawa upamiętniająca działalność dawnego Kina Oaza. Wystawę przygotowało stowarzyszenie Kulturalna Inicjatywa Społeczna, licząc na pojawienie się wielu pozytywnych wspomnień związanych z ważnym w przeszłości miejscem na kulturalnej mapie naszego miasta.Mimo to dawna sala kinowa, fotele i panujący w budynku klimat wciąż wywołują żywe dyskusje wśród mieszkańców Łukowa, a także przywołują wspomnienia sprzed lat. Wielu łukowian w latach młodości miało możliwość oglądania w Kinie Oaza kolorowych bajek czy filmów, często niedostępnych w zwykłych domach.
Organizatorzy wystawy dziękują tym, którzy podzielili się rodzinnymi pamiątkami i udostępnili fotografie wywołujące pozytywne wspomnienia sprzed lat.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.