Emeryturę czas zacząć. (ZDJĘCIA i FILM)Jolanta Sarniak z Krynki Łukowskiej dołączyła do grona emerytów.

11 lutego mieszkanka Krynki Łukowskiej Jolanta Sarniak przeszła na emeryturę.  Po ukończeniu Technikum Kolejowego w Warszawie w 1983  roku podjęła pracę w Łukowie jako pierwsza kobieta dyżurny ruchu peronowego, a następnie na nastawni w Łukowie. Od 2007 roku pracowała w Kolejach Mazowieckich jako dyżurna ruchu na stacji Grochów i dojeżdżała tam przez  16 lat. „Dziękujemy za te piękne lata, poświęcenie i oddanie, lojalność oraz trud włożony w pracę. Mamy także nadzieję, że nie zapomnisz o nas i podobnie jak my wszyscy, będziesz mile wspominać wspólne lata pracy”- powiedział Marek Jasek wiceprzewodniczący MZZPKM, a bezpośredni przełożony Pani Joli Krzysztof  Wichowski podziękował za współpracę, postawę godną naśladowania  i życzył dużo zdrowia oraz pomyślności w życiu osobistym, jak również spełnienia powziętych planów i zamierzeń . Najserdeczniejsze życzenia Pani Jola otrzymała również od maszynistów z Kolei Mazowieckich, by dalszej części „życiowej podróży” towarzyszyło motto życiowe, mówiące o tym, że „najpiękniejsze jest to, co przed nami, co nam przyjdzie dopiero przeżyć”. Pani Jolanta Sarniak po otrzymaniu kwiatów oraz  upominków nie kryła łez.    Wzruszona serdecznym pożegnaniem powiedziała "Dojechałam na przystanek – emerytura. Wysiadając, dziękuję bardzo za współpracę, tworzenie miłej atmosfery, za to, że byliście ze mną wiele lat. Za serce, za dobroć, za pomoc, wspaniałym koleżankom i kolegom, a także dobrym i życzliwym pracownikom Kolei Mazowieckich. Jeżeli kiedykolwiek z mojej strony pojawił się jakiś nietakt, to bardzo przepraszam. Życzę wszystkim tyle zdrowia, ile ja mam i jeszcze więcej. Wszystkim za wszystko dziękuję". ". Na imprezie nie zabrakło dobrej muzyki, jedzenia oraz pysznego tortu z motywem kolejowym. My również życzymy spełnienia marzeń i wszystkiego najlepszego!