Pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie na drogach, ale jak widać nadal nie wszyscy kierujący traktują sprawę poważnie. W minionym tygodniu na drogach powiatu łukowskiego policjanci zatrzymali aż czternastu kierujących pojazdami, którzy za nim wsiedli „za kółko” pili alkohol. Żadne okoliczności nie tłumaczą takiego postępowania. Policjanci codziennie sprawdzają stan trzeźwości użytkowników dróg, w ubiegłym tygodniu sprawdzono prawie tysiąc kierujących pojazdami.
- Wśród nich był niechlubny rekordzista, który kierując motorowerem w Łukowie miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. 44-latka, który jadąc jednośladem omal nie uderzył w Toyotę zatrzymał inny kierowca. Nietrzeźwy tłumaczył mundurowym, że wracał swoim motorowerem do domu po urodzinach kolegi. Motorowerzysta już stracił prawo jazdy, a gdy wytrzeźwiał w policyjnej celi to usłyszał zarzut – informuje Marcin Józwik, oficer prasowy Komendy Policji w Łukowie.
Powodu do dumy nie ma też 28-latek z gminy Stoczek Łukowski. Młody mężczyzna kierując Skodą o 34 km/h przekroczył w Biardach dozwoloną prędkość i nie dość, że on oraz jego pasażerowie nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa, to miał ponad promil alkoholu w organizmie. Pasażerowie już zostali ukarani mandatami, a młodzieniec wkrótce usłyszy zarzuty. - Prawie pół promila alkoholu w organizmie miał 29-latek kierujący Saabem. Jednak to nie jedyne jego przewinienie. Okazało się, że młody mężczyzna jadąc tym autem naruszył sądowy zakaz kierowania pojazdami. Wkrótce usłyszy zarzut. Grozi mu wysoka grzywna i do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje Marcin Józwik.
Pozostali nietrzeźwi kierujący pojazdami zatrzymani w minionym tygodniu przez łukowskich policjantów też usłyszą wkrótce zarzuty. Wszystkim grozi wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami a nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
- Kolejny raz przypominamy, że nietrzeźwy kierowca na drodze to nie tylko zagrożenie dla niego samego, ale też dla życia i zdrowia innych. Nie pozwólmy pijanemu kierować pojazdem i korzystać z drogi. Jeśli podejrzewamy, że kierowca jest pijany, widzimy, że pieszy zatacza się na jezdnię, natychmiast poinformujmy o tym Policję. Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Alkohol, a do tego brawura, brak wyobraźni i rozsądku w połączeniu z jazdą samochodem mogą doprowadzić do nieszczęścia na drodze – przypomina Józwik.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.