- Wystąpiłem z interpelacją do prezydenta Siedlec z prośbą o uregulowanie tego problemu. Po zwróceniu uwagi na te sytuacje na sesji odezwali się do mnie mieszkańcy z licznymi prośbami o interwencję w tej sprawie. Na alejce występują bardzo niebezpieczne sytuacje. Zdarza się, że rowerzyści i użytkujący hulajnogi jeżdżą całą szerokością alejki często z nadmierną prędkością, piesi również wielokrotnie spacerują poza wyznaczoną częścią zajmując całą szerokość alejki. Sytuacje te stwarzają zagrożenie wypadkiem dla odwiedzających park, szczególnie niebezpieczne są dla dzieci - zaznaczył Chojecki.