Od kilku lat 1 listopada w Łukowie organizowane są kwesty na rzecz ratowania zniszczonych i zabytkowych nagrobków. Podobna zbiórka odbyła się również w bieżącym roku, gdzie przy bramach cmentarza parafialnego św. Rocha spotkać można było wolontariuszy z puszkami.
Wspólnymi siłami pierwszego dnia kwesty udało się zebrać 11 800 złotych, co stanowi rekord wszystkich zbiórek prowadzonych przez stowarzyszenie Nasze Dziedzictwo. W tegorocznej akcji grupę Jana Karwowskiego wspierali też członkowie stowarzyszenia Alternatywa dla Łukowa oraz radni Henryk Lipiec i Mateusz Popławski. W kwestę zaangażował się też tradycyjnie znany wolontariusz Piotr Wróbel, który - według nieoficjalnych informacji - sam zebrał pierwszego dnia ponad 3 tysiące złotych.
Kwesta trwa także dzisiaj. Równolegle stowarzyszenie Nasze Dziedzictwo czyni starania, aby wykonać projekty modernizacji zabytkowych nagrobków, dopełnić sprawy formalne i ruszyć z pracami remontowymi. Te szacowane są na wiosnę przyszłego roku. Za zebrane pieniądze odnowione mają zostać nagrobki m.in. ofiar II wojny światowej, a także grób państwa Kiernickich, na który zbierano pieniądze w sierpniu tego roku, podczas odpustu św. Rocha.
Zebrali prawie 12 tysięcy
Opublikowano:
Autor:
Łuków24
| Zdjęcie: Nadesłane do Redakcji
Przeczytaj również:
Wiadomości 11 800 zł udało się zebrać pierwszego dnia zbiórki przy cmentarzu parafialnym w Łukowie. W Dzień Wszystkich Świętych przy bramach cmentarza św. Rocha kwestowali członkowie stowarzyszenia "Nasze Dziedzictwo" wspierani przez wolontariuszy z innych grup i radnych.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.