reklama

Zbierają środki na film wojenny

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Marek Lasyk

Zbierają środki na film wojenny - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościUczestnicy ostatniej bitwy kampanii wrześniowej zostaną upamiętnieni filmem wojennym. Trwają prace na planie "Ostatniego Boju", który opowie o szlaku bojowym 3 Pułku Strzelców Konnych. By dzieło zostało jednak w stu procentach zrealizowane, potrzebna jest pomoc miłośników historii.

Film jest oddolną inicjatywą kawalerzystów-ochotników ze Stowarzyszenia Kawaleria i Szwadronu Toporzysko. Powstaje by upowszechnić mało znaną w kraju historię 3 Pułku Strzelców Konnych, czyli polskiej jednostki najdłużej walczącej w kampanii wrześniowej w 1939 r. Znaczna część szlaku bojowego tego pułku przebiegała przez Lubelszczyznę - ostatnie walki kawalerzyści stoczyli m.in. w Poznaniu, Grabowie Szlacheckim oraz Kalinowym Dole.

- Będzie to ciekawa opowieść o Ziemi Lubelskiej, przybliżająca mało znane, ale pasjonujące drugowojenne epizody. Będzie to pierwszy film, który połączy realia historyczne z wartką akcją. Dotychczas produkcje były filmami akcji w sposób lekki traktujący prawdę historyczną (taktyka walki, wyposażenie, itp.) lub zachowując wierność realiom stawały się filmami skierowanymi jedynie do pasjonatów, będąc zbliżoną do produkcji dokumentalnych - czytamy w informacji prasowej.

Filmowcy odwiedzili już w zeszłym roku powiat łukowski. W okolicach Woli Gułowskiej kręcili sceny, które zostały wykorzystane w zwiastunie dzieła. W ostatnim czasie kawalerzyści odtwarzali też zwycięską potyczkę stoczoną przez Pułk 21 września 1939 r. we wsi Kalenkowicze, obecnie znajdującej się na terytorium Białorusi.

- Unikalne będzie też wykorzystanie archiwalnych nagrań z udziałem weteranów P3SK. To wyjątkowe materiały, które do tej pory nie były nigdzie prezentowane. Pomogą one w przedstawieniu wspomnień i przeżyć z perspektywy ppor. Makowieckiego, jak najwierniej oddającej rzeczywistość tamtych czasów. Widz będzie mógł zanurzyć się w obrazach zapamiętanych przez głównego bohatera. Filmowa opowieść będzie miała więc bardzo specyficzny, bo emocjonalny i osobisty wydźwięk - mówią realizatorzy filmu.

Postacie kawalerzystów odtwarzają kawalerzyści ze Stowarzyszenia Kawaleria oraz Szwadronu Toporzysko z powiatu suskiego. W rolę głównego bohatera, czyli ppor. Zbigniewa Makowieckiego wcieli się aktor młodego pokolenia Filip Bochenek (Mała Moskwa, Ach, śpij kochanie), a rotmistrza Gosiewskiego zagra znany aktor Mateusz Dewera (Dark Crimes, Diagnoza, Druga Szansa, Belle Epoque). Za scenariusz i reżyserię odpowiada Grzegorz Gajewski, kawalerzysta i uznany w historycznym środowisku twórca wielu filmów dokumentalnych i reportaży.

By dzieło zostało w stu procentach zrealizowane, została uruchomiona publiczna zbiórka na portalu PolakPotrafi.pl. Zebrane tam pieniądze kawalerzyści przeznaczą na realizację szczególnie trudnych scen, w których wymagane jest wykorzystanie ciężkiego sprzętu (czołgów, pojazdów bojowych etc.). Osoby chcące wesprzeć działania filmowców, mogą przekazać dowolną kwotę na realizację filmu POD TYM ADRESEM.

Zobacz też:



Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE