Przypomnijmy: 26 grudnia 2015 roku w Wojcieszkowie na strychu jednego z domów zostały odkryte zwłoki 32-letniego mężczyzny. Janusza L. święta spędzał z 43-letnim sąsiadem (Andrzejem L.) oraz jego 16-letnim siostrzeńcem – Piotrem G. Świętowali przy alkoholu. W pewnym momencie między mężczyznami nawiązała się kłótnia. 16-latek bił gospodarza pięściami po głowie i kopał, aż ten stracił przytomność. Obaj wynieśli zwłoki na strych. Później przystąpili do zacierania śladów.
29 grudnia Sąd Rejonowy w Łukowie zastosował areszt tymczasowy wobec 43-letniego Andrzeja L. Podejrzany miał odpowiadać za nieudzielenie pomocy 32-latkowi, zacieranie śladów oraz rozpijanie małoletniego. Natomiast 16-latek usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego zgonem Janusza L. Sąd wówczas zdecydował o umieszczeniu młodego mężczyzny w Schronisku dla Nieletnich.
O losie Andrzeja L. zdecydował Sąd Rejonowy w Łukowie, który skazał go na rok i 3 miesiące pozbawienia wolności, zaliczając na poczet tej kary okres zatrzymania i tymczasowego aresztu. Sąd Rodzinny natomiast zdecydował o umieszczeniu 16-letniego Piotra G. w zakładzie poprawczym. Za swój czyn odpowiadał jako osoba nieletnia. Zgodnie z ustawą skazany nastolatek może tam przebywać do chwili ukończenia przez niego 21 lat. Wcześniejsze zwolnienie z zakładu poprawczego możliwe jest dopiero, gdy osoba w nim umieszczona wykazuje zadowalające postępy w wychowaniu.
O tej sprawie pisaliśmy w przeszłości:
- Nie żyje 32-latek. Policja zatrzymała dwie osoby
- 16-latek umieszczony w schronisku dla nieletnich, 43-latek w areszcie tymczasowym