reklama
reklama

Za "jazdę po pijaku", spowodowanie kolizji i brak prawa jazdy odpowie 61-latek z gminy Trzebieszów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Za "jazdę po pijaku", spowodowanie kolizji i brak prawa jazdy odpowie 61-latek z gminy Trzebieszów  - Zdjęcie główne

Z ustaleń mundurowych wynikało, że w miejscowości Karwacz samochodem marki Suzuki uczestniczącym w zdarzeniu kierował 59-latek z gminy Trzebieszów. W wyniku uderzenia przez pojazd który odjechał z miejsca, kierowca tej osobówki nie doznał obrażeń ciała - relacjonuje asp. sztab. Maricin Józwik z policji w Łukowie.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMężczyzna kierując renault zderzył się z suzuki i odjechał z miejsca zdarzenia.
reklama

17 października doszło do zdarzenia drogowego w Karwaczu. W Suzuki uderzyło osobowe auto, którego kierowca nie zatrzymując się odjechał w nieznanym kierunku.


Po kilku minutach z dyżurnym skontaktował się mężczyzna, który poinformował o ujęciu kierującego renault, który najprawdopodobniej jest pod działaniem alkoholu.


Z relacji wynikało, że samochód ten jechał „wężykiem” po całej drodze. Z tego zgłoszenia wynikało też, że renault ma „świeże” uszkodzenia świadczące o udziale w stłuczce.

 

 

-  Z ustaleń mundurowych wynikało, że w miejscowości Karwacz samochodem marki Suzuki uczestniczącym w zdarzeniu kierował 59-latek z gminy Trzebieszów. W wyniku uderzenia przez pojazd który odjechał z miejsca, kierowca tej osobówki nie doznał obrażeń ciała - relacjonuje asp. sztab. Maricin Józwik z policji w Łukowie. 

reklama

 

Z kolei w zatrzymanym przez dwóch 20-latków samochodzie Renault Scenic mundurowi zlokalizowali uszkodzenia z drobinami lakieru pochodzącymi z suzuki.

Mimo zaprzeczeń kierującego renault 61-latka z gminy Trzebieszów mundurowi nie mieli wątpliwości że jego pojazd uczestniczył w zdarzeniu.

Po sprawdzeniu stanu trzeźwości 61-latka okazało się, że miał on prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że nie miał też ze sobą prawa jazdy.

 

Jego auto odholowano na parking strzeżony, a on wkrótce usłyszy zarzuty. -


Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji i brak dokumentu prawa jazdy grozi łącznie grozi mu wysoka grzywna, co najmniej 3-letni zakaz kierowania pojazdami, a nawet do 2 lat pozbawienia wolności - opowaida oficer prasowy. 

reklama

 

aspirant sztabowy Marcin Józwik

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama