Do redakcji „Wspólnoty Łukowskiej” zgłosiła się jedna z mieszkanek miasta. Jak mówi, chciała skorzystać z pomocy powiatowego rzecznika konsumentów w sprawie sklepu, który nie zgadza się uwzględnić jej reklamacji. W starostwie usłyszała jednak, że rzecznik przeszedł na emeryturę. Na dodatek urzędniczka miała ją odesłać do punktu bezpłatnych porad prawnych.
Kobieta poszła tam, ale usłyszała, że urzędujący w punkcie prawnicy mają dużo węższe kompetencje - nie mogą prowadzić sprawy przeciwko nieuczciwemu sprzedawcy albo usługodawcy, a tylko doradzić, jak pisać pisma.
Łukowianka uważa, że urzędnicy starostwa lekceważą obywateli i zrzucają odpowiedzialność na punkt porad prawnych. Dlatego o komentarz poprosiliśmy wicestarostę łukowskiego Janusza Kozioła.
Potwierdza on, że dotychczasowy powiatowy rzecznik konsumentów, Andrzej Kożuch z końcem lipca przeszedł na emeryturę, a wcześniej korzystał z zaległego urlopu.
- Od początku sierpnia zastępował go sekretarz powiatu Jerzy Siwiec. Problem w tym, że od kilku dni sam jest na urlopie. Dlatego zastąpię pana sekretarza także w tej sprawie. Jeśli któryś z mieszkańców będzie miał problem wymagający interwencji rzecznika konsumentów, może się kierować bezpośredni do mnie i poinformować w sekretariacie, że był ze mną umówiony. Gdyby chodziło o którąś za spraw w toku, skontaktuję się z emerytowanym już rzecznikiem. A jeśli mieszkańcy zgłoszą się z nową sprawą, myślę, że Wydział Organizacyjny starostwa przygotuje pismo do firmy w sprawie rozpatrzenia reklamacji - deklaruje Janusz Kozioł.
Wicestarosta za rzecznika
Opublikowano:
Autor: Bartosz Szumowski
Przeczytaj również:
WiadomościPowiat łukowski nie ma rzecznika konsumentów. Problem postanowił rozwiązać osobiście Janusz Kozioł.
Więcej w kolejnym wydaniu „Wspólnoty Łukowskiej”
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE