Przy Alei Ryszarda Kaczorowskiego powstają nowe osiedla. Pierwsza lokalizacja kilku bloków to teren przyległy do parafii św. Brata Alberta. Druga inwestycja położona jest bliżej ul. Świderskiej.
Nowe ulice lada moment będą musiały zostać nazwane. Propozycje? Dyskutowali o nich ostatnio radni podczas posiedzeniu komisji skarg, wniosków i petycji
Radny Arkadiusz Pogonowski z Alternatywy dla Łukowa.:. - Długa i gorąca dyskusja przyniosła skutek taki, iż odrzucono nazwę "Bajkowa", którą zaproponował deweloper.
Zawnioskowałem wówczas, aby nie przeciągać tematu oraz nadać dalszy bieg sprawie o nadanie rzeczonej ulicy imię Franciszka Salezego Jezierskiego - wybitnej postaci polskiego oświecenia, pochodzącego z Ziemi Łukowskiej absolwenta kolegium w Łukowie.- tłumaczy Pogonowski.
Według relacji radnego za nazwą byli radni: Grzegorz Gomoła, Ewa Rybicka-Sicińska, Mateusz Popławski. Plus sam Pogonowski.
Przeciw byli: Robert Dołęga, Leszek Baranowski, Maria Pszczółkowska.
Teraz wniosek o nadanie ulicy Franciszka Salezego Jezierskiego trafi do Przewodniczącego Rady Miasta Krzysztofa Oklińskiego.
Patronem nowej ulicy miałby być Karol Levittoux
- Idąc za ciosem, postanowiłem przypomnieć łukowianom innego patriotę i duchem naszego krajana. Mianowicie złożyłem do Przewodniczącego Rady pismo inicjujące dotyczące nadania ulicy przyległej do drugiego nowopowstającego osiedla mieszkaniowego. Patronem nowej ulicy miałby być Karol Levittoux - kontynuuje Pogonowski.
Kim był Levittoux? Urodzony w 1820 roku, uczeń gimnazjum w Łukowie, gdzie założył tajną organizację gimnazjalną. Po ukończeniu gimnazjum w 1838 podjął naukę w Warszawie, gdzie kontynuował działalność konspiracyjną, będąc założycielem organizacji skupiającej głównie młodzież z kręgów gimnazjalnych i młodych urzędników. Działalność obu jego organizacji sprowadzała do spraw edukacyjnych i agitacji patriotycznej.
Levittoux, aresztowany w lipcu 1840 został osadzony w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej (...) Popełnił samobójstwo pod koniec lipca 1841r.
Jego męczeńska śmierć wywołała wzburzenie opinii publicznej w Europie, wywołując potępienie caratu, co wpłynęło na przejściowe złagodzenie reżimu więziennego i metod śledczych. Zrodziła też romantyczną legendę poświęcenia dla ojczyzny. Znalazła również odbicie w literaturze, m.in. w poezji Cypriana Kamila Norwida, Władysława Syrokomli.
Jedną ze swoich ballad według tekstu Jerzego Czecha poświęcił mu Przemysław Gintrowski.