Każdego roku w naszych mieszkaniach i domach powstaje kilkadziesiąt tysięcy pożarów i zdarzeń, gdzie dochodzi do emisji tlenku węgla. Nasz dom jest miejscem, w którym czujemy się bezpiecznie, a pomimo tego właśnie w nim ginie największa liczba osób, często z własnej winy, bądź zaniedbań. Liczba zagrożeń rośnie zwłaszcza w okresie grzewczym, gdy za oknem panują coraz niższe temperatury. Źródłem emisji tlenku węgla - czyli czadu - są wówczas urządzenia grzewcze opalane drewnem, węglem, gazem, olejem opałowym.
Czad powstaje podczas procesu niecałkowitego spalania materiałów palnych. Ma silne własności toksyczne, jest lżejszy od powietrza dlatego też gromadzi się głównie pod sufitem. Niebezpieczeństwo zaczadzenia wynika z faktu, że tlenek węgla jest bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku, o czym niestety zapomina wielu z nas. Czad blokuje dostęp tlenu do organizmu, poprzez zajmowanie jego miejsca w hemoglobinie (czerwonych krwinkach), powodując przy długotrwałym narażeniu śmierć.
By zwiększać świadomość społeczną na temat „cichego zabójcy” Państwowa Straż Pożarna prowadzi kampanię „Czujka na straży Twojego bezpieczeństwa!”. Jest ona adresowana do wszystkich osób, bez względu na wiek. Strażacy zamierzają do końca marca 2019 przypominać mieszkańcom, czym tak naprawdę jest czad i że nie jest on wykrywalny przez ludzkie zmysły. Pragną, aby zmniejszyła się liczba pożarów i zatruć tlenkiem węgla w mieszkaniach oraz domach jednorodzinnych.
Nacisk w kampanii jest kładziony m.in. na dzieci, które zdobywając nową wiedzę na temat zagrożeń, chętnie dzielą się nią z dorosłymi. Strażacy pragną uczyć, jak postępować w momencie zagrożenia i zatrucia czadem oraz co należy robić, by nie doszło do ewentualnej tragedii. Pragną przypominać o obowiązku okresowego dokonywania przeglądów i czyszczenia przewodów kominowych oraz o konieczności sprawdzania instalacji wentylacyjnej.
Strażacy proszą też o nie bagatelizowanie nagłego pogorszenia stanu samopoczucia i pojawiających się bólów, zawrotów głowy, duszności, senności, osłabienia, czy przyśpieszonego bicia serca. Sygnały te mogą oznaczać, że ulegamy zatruciu przez tlenek węgla. W takiej sytuacji należy natychmiast przewietrzyć pomieszczenie w którym przebywamy i zasięgnąć porady lekarskiej. By jednak częściowo uniknąć takiej sytuacji, warto zaopatrzyć się w czujkę tlenku węgla. Inwestycja o wartości kilkunastu, kilkudziesięciu złotych z pewnością okaże się tańsza niż ludzkie życie.
