Tegoroczny Pieszy Rajd Śladami kapitana "Ostoi" nie odbędzie się.

 - Uczestnicy poprzednich wędrówek śladami "Ostoi" wiedzą, że zdrowie i bezpieczeństwo piechurów zawsze było dla nas priorytetem. Wierzymy, że w przyszłym roku nic już nie stanie na przeszkodzie, byśmy ponownie wspólnie wyruszyli na rajdowe trasy - głosi komunikat, opublikowany na profilu łukowskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, które jest jednym z organizatorów wyprawy.

Rajd, który po raz pierwszy odbył się w 2016 roku, jest wyrazem pamięci o, stacjonujących w czasie II wojny światowej na terenie rezerwatu Jata, formacjach wojskowych Podziemnego Państwa Polskiego, w tym szczególnie I Batalionu 35. Pułku Piechoty Armii Krajowej. W ten sposób autorzy pomysłu upamiętniają kapitana Wacława Rejmaka pseudonim "Ostoja" i jego podkomendnych oraz innych bohaterów tamtych czasów. Propagują również wartości, za które walczyli i oddawali życie żołnierze z Jaty, przekazując je następnym pokoleniom.

Organizatorami eskapady są: łukowskie koło ŚZŻAK, Towarzystwo Przyrodniczo-Historyczne "Orlik", Mazowieckie Towarzystwo Strzeleckie im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, Łukowskie Stowarzyszenie Rozwoju oraz gminy Łuków i Wiśniew.