Szpital - kolejna dawka zagadek i tajemnic

Podczas obrad Rady Powiatu, które odbyły się 8 lutego, radni podjęli uchwałę o wsparciu łukowskiego szpitala w dążeniu do uzyskania dofinansowania na wyposażenie SOR. Mieli jednak dużo pytań.  

Radny Henryk Lipiec pytał o to czy znany jest termin przetargu? Jakie są możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych? Czy wiemy coś na temat tworzenia sieci szpitali? Na którym poziomie będzie łukowski szpital?    

Na te pytania odpowiedział dyrektor SP ZOZ w Łukowie Władysław Kobielski.  

Szpital nie będzie się redukował do 4 oddziałów. Będzie się rozwijał, ale o tym jeszcze nie chcę mówić. Z bankami w naszym imieniu rozmawia doradca biznesowy. To osoba, która przez 10 lat zrobiła wnioski na 7 mld euro. Personaliów na razie nie mogę podawać. Informację przekażę staroście.  

Wypowiedzi podsumował radny Krzysztof Tymoszuk, mówiąc, że dziś nie dowiedział się z jakimi bankami prowadzone są rozmowy i kto je prowadzi.  

Czy bank swoją nazwę utajnił? – zapytał.  

Nie uzyskał odpowiedzi. Radni nie dowiedzieli się też kim jest tajemnicza osoba, która prowadzi rozmowy z bankami. Radny Józef Płudowski apelował, by ograniczyć ilość tajemnic, a radny Krzysztof Woliński przypomniał, że szpital jest jednostką publiczną, w której nie działa się poprzez prowadzenie cichych rozmów.  

O cierpliwość prosił zastępca dyrektora ds. inwestycji i remontów Dariusz Orzeł.  

Proszę państwa o cierpliwość. Myślę, że wkrótce dyrektor oznajmi „mamy kredyt w tym czy innym banku”. Nie jest to robione po to, byście Państwo nie wiedzieli. Nagrywają nas media, relacjonują. Potem banki się z nami kontaktują, pytają.  

Oprócz zagadek, tajemnic i rzeczy, o których jeszcze nie można mówić, pojawiło się nieco konkretów. Co więc wiadomo?  

Wiadomo, że projekt budowlany został ukończony, a wniosek o pozwolenie na budowę złożony. Dokumentacja została tak przygotowana, by w momencie decyzji o ogłaszaniu przetargu, szpital mógł wyjąć pewną część zadań. Mowa tu chociażby o wyjęciu z realizacji pracowni hemodynamiki czy rezonansu magnetycznego, by przy bardziej sprzyjających warunkach finansowych móc do tych zadań powrócić.  

Ogłoszenie przetargu na wykonanie inwestycji przewidziane jest na II kwartał 2017 roku. Skąd szpital weźmie pieniądze? Zabezpieczeniem finansowym mają być środki własne, kredyt oraz pieniądze pozyskane z funduszy unijnych. Jeden wniosek został złożony. Drugi, do którego potrzebna była uchwała intencyjna podejmowana 8 lutego, ma zapewnić niemal 6 mln zł na wyposażenie SOR.  

W tym wniosku skupiliśmy się bardziej na wyposażeniu. Na budowę lądowiska była kwota miliona. Uznaliśmy, że przerób dokumentacji i rozliczenie mogą być tak problematyczne, że może to spowodować, że będziemy musieli dotację zwrócić z odsetkami karno-skarbowymi. Trzonem jest kredyt i środki własne, reszta jest niewiadomą – powiedział D. Orzeł.    

Relację z dyskusji na temat szpitala możecie Państwo zobaczyć w materiale wideo poniżej.