W centrum wsi Burzec w gminie Wojcieszków stoi sklep. Od jakiegoś czasu na jego frontowej ścianie zawisła plastykowa kapsuła, oznakowana tabliczką „Defibrylator AED”. Z jego pomocą można uratować ludzkie życie w przypadku nagłego zatrzymania krążenia. Urządzenie to wysyła specjalny impuls elektryczny, dzięki któremu możliwe jest przywrócenie normalnego rytmu serca u pacjenta.
Pomysłodawcami zakupienia defibrylatora byli druhowie miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej.
- Motywacją do zainstalowania defibrylatora była chęć́ poprawy bezpieczeństwa mieszkańców Burca i okolicznych miejscowości. Ten sprzęt jest bardzo przydatny w sytuacjach zagrożenia życia. Taki pomysł mieliśmy od dłuższego czasu, ale jak zwykle na przeszkodzie stawały fundusze. Dopiero gdy dowiedziałem się o konkursie zorganizowanym przez Lokalną Grupę Działania „Razem ku lepszej przyszłości” w Łukowie,ten pomysł zaczął nabierać́ kształtu – opowiada Rafał Malinowski, naczelnik OSP w Burcu.
- Razem z druhem Andrzejem Jodełką zaczęliśmy pisać́ projekt i przy ogromnym wsparciu ze strony pracowników LGD udało się złożyć́ wniosek, który uzyskał unijne dofinansowanie w wysokości 29,5 tys. zł, czyli aż w 95%. Wkład własny pokryjemy ze składek członków OSP Burzec - dodaje.
Dlaczego urządzenie zostało zamontowane na sklepie, a nie na budynku remizy?
- Głównym założeniem była szybkość́ w dotarciu do AED, a sklep pana Jarosława Pycki jest w centrum naszej miejscowości. Ponadto bliskość́ do placu zabaw oraz łatwość́ dojazdu upewniła nas w przekonaniu, że to dobra lokalizacja. Bardzo dziękujemy panu Jarosławowi za udostępnienie nam ściany sklepu i poparcie tej inicjatywy. Remiza znajduje się bardziej na uboczu, jest tam gorzej dojechać – wyjaśnia Malinowski.
Dzięki pieniądzom z grantu LGD, Ochotnicza Straż Pożarna w Burcu zakupiła i zamontowała także drugi defibrylator w swoim wozie bojowym. Strażacy w okresie letnim, jeśli pozwolą obostrzenia, chcą przeszkolić mieszkańców z pierwszej pomocy oraz używania defibrylatora. W tym celu kupili fantomy oraz defibrylator szkoleniowy. Zaplanowane są szkolenia dla dorosłych, dzieci oraz piknik rodzinny. Jednak to, w jakiej formie odbędą się szkolenia i piknik, będzie zależało od obowiązujących zasad sanitarnych.
- Latem zaczniemy cykl szkoleń́ dla mieszkańców z używania AED, które odbędą̨ się w szkołach podstawowych w Burcu, Siedliskach i Wojcieszkowie oraz plenerowe szkolenia na terenie boiska szkolnego w Burcu. Jesteśmy dumni z faktu, że udało nam się zwiększyć poczucie bezpieczeństwa mieszkańców wsi Burzec – zapowiada naczelnik.
Druhowie są bardzo wdzięczni pracownikom LGD „Razem” za pomoc w przygotowaniu wniosku o dofinansowanie.
- Serdeczne podziękowania chciałbym skierować do pań pracujących w biurze LGD: do prezes Sylwii Romanskiej-Węzik oraz Eweliny Ponikowskiej. Ich fachowa pomoc i cierpliwość przy pisaniu naszego wniosku były nieocenione. W imieniu mieszkańców raz jeszcze dziękuję! – mówi Rafał Malinowski.
Sylwia Romańska Węzik, prezes LGD Razem, bardzo pozytywnie ocenia pomysł druhów.
- Pierwszy raz mieliśmy okazję, żeby jako LGD dofinansować taką szczytną inicjatywę, która nie tylko przyczyni się do aktywizacji mieszkańców, ale także będzie służyła ratowaniu życia – mówi Sylwia Romańska- Węzik.
Dzisiaj w OSP Burzec są dwie drużyny: w szeregach „dorosłego” OSP jest 9 druhen i 25 druhów, a w Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej - 24 dzieci.
Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza została utworzona 23 sierpnia 2019 r. Dzieci zawsze bacznie przyglądały się ćwiczeniom strażaków przygotowujących się do zawodów strażackich .
- Po krótkim namyśle postanowiliśmy utworzyć jednostkę MDP, w skład której weszło 18 druhów. Dzieci szybko przystąpiły do ćwiczeń i 1 września wzięły udział w pierwszych zawodach MDP w powiecie łukowskim. Kolejne miesiące mijały na ćwiczeniach z musztry, rozwijania linii gaśniczych, zapoznawaniu się ze sprzętem strażackim oraz ćwiczeń z pierwszej pomocy. W 2020 r. zostały zorganizowane nocne ćwiczenia gaśnicze z wykorzystaniem sprzętu ratowniczego i gaśniczego. Młodzi strażacy chętnie biorą udział w uroczystościach, godnie reprezentują swoją jednostkę i wkładają w to całe serce. Obecnie jednostka liczy 24 dzieci w tym 15 dziewczynek oraz 9 chłopców nadzór sprawuje 4 opiekunów – informuje Bartosz Kraśniewski, Prezes OSP Burzec.
Jak widać, strażacy z Burca chcą pomagać mieszkańcom na różne sposoby. Cały czas biorą udział w akcjach gaśniczych i innych interwencjach. Co by im się przydało, by jeszcze lepiej służyć społeczności lokalnej?
- Główną potrzebą naszej jednostki jest przeszkolenie nowych członków, tak aby mogli brać czynny udział w akcjach. Niezbędne do tego jest również umundurowanie bojowe, którego nam brakuje. Co do wozu - to nasz Steyr, średni samochód pożarniczy, w tym roku kończy 40 lat, więc siłą rzeczy w ciągu najbliższych kilku lat będzie musiał zostać wymieniony na nowy wóz – mówi prezes OSP.
- Od jakiegoś czasu udaje nam się pozyskiwać coraz więcej sprzętu z różnego rodzaju projektów, dzięki temu nasza jednostka jest już dość dobrze przygotowana do udziału w szerokim zakresie działań ratowniczo-gaśniczych – podsumowuje Bartosz Kraśniewski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.