Śmietniczki z rur kanalizacyjnych

Raczej przypominają niedokończony plac budowy aniżeli pojemniki, do których wyrzucić można papierek czy butelkę po napoju. Mowa o nietypowych konstrukcjach, które pojawiły się na ulicy Międzyrzeckiej oraz Świderskiej. „Kosze” na śmieci wykonane z karbowanych rur kanalizacyjnych - bliższych raczej przydomowemu szambu - aniżeli centrum miasta, wzbudziły zainteresowanie mieszkańców Łukowa, którzy na różne sposoby komentują nowe instalacje.

- To jakiś żart? Szpecące rury kanalizacyjne w centrum miasta? Moi znajomi śmieją się z Łukowa i pytają, czy te kosze to jakieś pozostałości z budowy - to tylko część komentarzy naszych Czytelników, zainteresowanych sprawą nowych koszy na śmieci.

Jak się okazuje nietypowe konstrukcje postawiła firma, która na początku marca wygrała przetarg na usługę wykonania czystości w pasach drogowych dróg wojewódzkich administrowanych przez Rejon Dróg Wojewódzkich w Białej Podlaskiej. Kosze należą więc do zwycięzcy przetargu, który oprócz ich opróżniania zobowiązał się też m.in. do sprzątania ulic po okresie zimowym. Z dokumentacji zamieszczonej na Biuletynie Informacji Publicznej RDW w Białej Podlaskiej wynika, że „śmietniczki” te opróżnione mają być łącznie 2160 razy 80 razy każda do końca roku. Oznacza to, że koszy z rur kanalizacyjnych postawiono w naszym mieście 27 sztuk.

Niestety nie udało nam się zdobyć komentarza Rejonu Dróg Wojewódzkich w Białej Podlaskiej w tej sprawie, ponieważ kierownik jednostki przebywa na urlopie. Wysłaliśmy jednak szereg pytań do RDW z nadzieją na odpowiedź. Gdy takowa się pojawi, skonfrontujemy stanowisko drogowców z komentarzami mieszkańców Łukowa. Tymczasem trzeba się przyzwyczaić do widoku rur kanalizacyjnych, do których teraz można wrzucać także śmieci.