W piątkowy wieczór 15 marca służby udały się do Wilczysk w gminie Wola Mysłowska, skąd przyszła wiadomość o wypadku drogowym, w którym poszkodowana została jedna osoba. Gdy straż, pogotowie i policja dotarli na miejsce, okazało się, że do drzewa przygnieciona została 52-letnia kobieta, która wcześniej prowadziła samochód marki Skoda. Co więc się stało, że kierująca autem została nie przygnieciona?
Według wstępnych ustaleń, kobieta podróżowała z dwójką pasażerów. W pewnym momencie najprawdopodobniej z braku paliwa zgasł silnik samochodu i auto zatrzymało się na jezdni.
- 52-latka nie chciała blokować jezdni i postanowiła zepchnąć pojazd na pobocze. Gdy podróżujący opuścili samochód, auto zaczęło się staczać na pobocze. W miejscu tym było bowiem wzniesienie - mówi asp. szt. Marcin Józwik z łukowskiej policji.
Kobieta znajdowała najprawdopodobniej się z tyłu samochodu i chciała zatrzymać staczający się pojazd. Niestety nie udało się jej to. Auto przygniotło ją do drzewa - dodaje rzecznik.
Z miejsca wypadku pokrzywdzona kobieta karetką została zabrana do szpitala. Na szczęście okazało się, że urazy jakich doznała nie zagrażają jej życiu.
Przygnieciona przez własne auto
Opublikowano:
Autor:
Łuków24
| Zdjęcie: KPP w Łukowie
Przeczytaj również:
Polecane artykuły:
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.