Przeżyli traumę. Chcą patrzeć z nadzieją w przyszłość

Spotkania odbywają się w każdą trzecią niedzielę miesiąca w kolegiacie pw. Przemienienia Pańskiego w Łukowie. W dni te o godz. 17:00 odprawiana jest msza święta w intencji rodziców, którzy utracili własne dzieci. Przed nabożeństwem chętni mogą odmówić też koronkę do Miłosierdzia Bożego, by uczcić pamięć swoich pociech. Wspólna modlitwa odmawiana jest o godz. 16:40.

Przed mszą każdy rodzic, który utracił swoje dziecko, może zapisać jego imię do tzw. „Listy Aniołkowej”. Imiona te odczytywane są następnie w czasie eucharystii i mają przypominać o nieustannej obecności dzieci, których fizycznie nie ma już przy rodzicach. Moment ten w wymowny sposób dopełniają stojące w czasie nabożeństwa przed ołtarzem portery synów i córek. Rodzice proszą tym gestem o wstawiennictwo zmarłych dzieci - swoich aniołków.

Najbliższe tego typu nabożeństwo, adresowane dla rodziców, którzy przeżyli śmierć własnych dzieci, odbędzie się w niedzielę 17 lutego. Po mszy chętni będą mogli spotkać się na specjalnej grupie wsparcia, gdzie rodzice opowiadają o swoich doświadczeniach, cierpieniu, ale i wzajemnej empatii. Pocieszają się wzajemnie w trudnych chwilach, nawiązują kontakty i poszukują rozwiązań, by móc w przyszłość patrzyć z nadzieją i mniejszym bólem.

Okazuje się, że na spotkania oprócz mieszkańców Łukowa, przybywają także osoby z innych miast, m.in. Radzynia Podlaskiego, a nawet Lublina. To wiele znaczy dla osób, które w kwietniu zeszłego roku powołały w Łukowie wspólnotę Rodziców Dzieci Utraconych. Grupą opiekuje się ks. Daniel Sałasiński.

Na spotkaniach szczególnie mile widziani są też księża z innych parafii oraz psycholodzy, którzy mogą wymieniać wiedzę i doświadczenia na te trudne tematy. Rodzice, którzy utracili swoje dzieci mają nadzieję, że osoby z różnych miejsc miasta i powiatu aktywnie włączą się w działalność grupy, by móc wspierać inne osoby w ciężkich chwilach.