Trwa policyjne dochodzenie mające wyjaśnić co dokładnie stało się w środę wieczorem na łukowskim bulwarze nad Krzną. Ktoś postrzelił z broni pneumatycznej młodego chłopaka, który siedział na ławce z dwoma kolegami. Policja zatrzymała do wyjaśnienia dwóch mężczyzn. 37 i 26 - latek w chwili zatrzymania byli pijani. - Po przesłuchaniu obaj zostali zwolnieni do domu - informuje podinsp Andrzej Dudzik z łukowskiej policji. Rozmawiamy w piętek o godz. 10
- Wciąż nie znaleźliśmy także broni, z której prawdopodobnie strzelano - dodaje policjant.
W czwartek poszkodowany chłopiec był operowany w szpitalu w Lublinie. Zabiegł przebiegł pomyślnie. 14- letni Filip wraca do pełni sprawności.
Więcej o wydarzeniach na łukowskim bulwarze we wtorkowym wydaniu Wspólnoty Łukowskiej. Rozmawialiśmy z bezpośrednim świadkiem zdarzenia.
