Pomoc przy wypadkach

Piątka poszkodowanych

Pierwszy wyjazd strażacy odnotowali w poniedziałek 19 listopada. Kilka chwil przed godz. 8 rano w Dębowicy (gm. Trzebieszów) zderzyły się trzy pojazdy. Na miejscu zjawiły się dwa zastępy PSP z Łukowa i strażacy ochotnicy z Wierzejek. Udzielili oni pierwszej pomocy części poszkodowanych osób i przekazali je ratownikom medycznym. Strażacy odłączyli też akumulatory w pojazdach, odcięli butlę instalacji LPG, usunęli z jezdni pozostałości po kolizji oraz płyny, które wyciekły z samochodów.

Jak wynika z informacji policji, kierująca Renault Scenic 51-letnia łukowianka, skręcając w lewo na skrzyżowaniu zderzyła się z jadącym z przeciwka samochodem marki Volkswagen Polo, którym kierował 18-latek z gminy Trzebieszów. Następnie volkswagen uderzył w stojący na skrzyżowaniu, na drodze podporządkowanej samochód marki Opel Zafira, w którym znajdował się 37-letni mieszkaniec tej samej gminy. Z miejsca zdarzenia 51-latka, kierujący volkswagena oraz troje jego pasażerów  zostali przewiezieni do szpitala. Po badaniach lekarskich okazało się, że życiu i zdrowiu pokrzywdzonych uczestników zdarzenia nie zagraża niebezpieczeństwo.

Dachował Citroen

W poniedziałkowy poranek 19 listopada około godz. 8:54 w Starej Prawdzie (gm. Stoczek Łukowski) dachował Citroen. Na miejscu pojawili się strażacy z OSP w Stoczku Łukowskim, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i odłączyli akumulator w pojeździe. W zdarzeniu tym nikt nie odniósł obrażeń.

Wpadł w ogrodzenie i zniszczył samochód

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w środę 21 października w Adamowie. Około godz. 15 na ulicy Targowej w tej miejscowości samochód marki Alfa Romeo wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie boiska. W zdarzeniu tym poszkodowane zostały dwie osoby: 37-letni kierowca i jego 5-letni syn. Na miejscu interweniowali strażacy z OSP w Adamowie i jednostka PSP z Łukowa, która zabezpieczyła miejsce zdarzenia u usunęła pozostałości po wypadku z jezdni. Jak się później okazało, mężczyzna kierujący samochodem miał w organizmie 1,45 promila alkoholu.

Zwisające konary drzew

Dwa wyjazdy do zwisających nad drogami konarów drzew odnotowali w piątek 23 października strażacy ochotnicy z OSP w Trzebieszowie. Kilka chwil przed godziną 15 usuwali nadłamany konar w rodzimej miejscowości, a około godz. 17:20 obecni byli w Szaniawach Poniatach. Konary drzew, które mogły w każdej chwili powalić się na drogi, odcięto przy pomocy pił.