Jak mówi w rozmowie z Łuków24 burmistrz Piotr Płudowski dziś miasto wydaje na gospodarkę odpadami 2.16 mln zł. Umowa z PUiIK-iem kończy się w tym miesiącu. O tym, że za odbiór i zagospodarowanie odpadów trzeba będzie zapłacić drożej było wiadomo od dawna. Pierwotnie miasto szacowało, że w skali roku koszty mogą wzrosnąć o ok. ok. 600 tys. zł. Teraz okazuje się, że w porównaniu do aktualnej umowy władze miasta muszą dołożyć prawie 1,2 mln zł.
Pieniędzy samorząd będzie szukał w kieszeniach mieszkańców. - System musi się bilansować - przyznaje Piotr Płudowski. Burmistrz zapowiada w przyszłym tygodniu wniosek o nadzwyczajną sesję rady miasta. - Zaproponuję radym stawkę w wysokości 20 zł od osoby w gospodarstwie domowym. Zaproponujemy też ulgę - 17,5 zł od piątej osoby w rodzinie - wylicza włodarz.
Jeżeli propozycje burmistrza wejdą w życie pięcioosobowa rodzina zapłaci za śmieci niemal 100 zł miesięcznie.
Co na to rada?
Na ostatniej sesji radni odłożyli decyzję o wysokości stawi za odbiór i zagospodarowanie odpadów. mieli podjąć Burmistrz proponował aby było to 19 złotych za osobę za odpady segregowane. Radni z Przymierza dla Ziemi Łukowskiej sugerowali - 16 zł stawki bazowej. Na wniosek radnego Grzegorza Gomoły obie propozycje zostały odrzucone.
