Jak podaje portal Crime.com.pl zmasakrowane ciało Patrycji znaleziono w wannie. Według mediów na Wyspach Patrycja W. została zamordowana w swoim domu na osiedlu Drumalane Park w irlandzkim Newry. Oprawca bił ją i dusił, a ciało zostawił w wannie. O zabicie 20-latki jest podejrzewany 23-letni Polak.
Patrycja W. pochodziła z Łukowa. Przez jakiś czas uczęszczała do Mercy College Belfast, a w lutym zaczęła pracę dla sieci kawiarni Deli Lites.
Mieszkała w irlandzkim Newry na osiedlu Drumalane Park. Jak dowiedział się “Belfast Telegraph” Polka miała wprowadzić się tam około pół roku temu. Zamieszkała ze swoim 23-letnim chłopakiem, również obywatelem Polski. To właśnie jego policja podejrzewa o zamordowanie Patrycji.
Patrycję znaleziono w niedzielny poranek 2 sierpnia. Jej ciało leżało w wannie. Niedługo potem na terenie ogrodu jednego z mieszkańców osiedla zatrzymano 23-latka. Mężczyzna próbował uciekać, dlatego funkcjonariusze musieli użyć paralizatora.
Jak dowiedział się “The Sun” Patrycja prawdopodobnie zmarła na skutek bicia i duszenia. Jednak dokładną przyczynę zgonu wskaże dopiero sekcja zwłok. Z informacji dziennika wynika, że dzień po odkryciu zwłok, na miejsce zbrodni przybyła rodzina podejrzanego. Przewodniczący Stowarzyszenia Społeczności Drumalane Park, Gerry Coyle powiedział dziennikarzom, że spotkał matkę 23-latka i innych członków rodziny, gdy stali zapłakani przed domem ofiary. Kobieta była cała we łzach i powtarzała: – To jest straszne dla wszystkich stron.
Tragiczne wydarzenia wstrząsnęły także lokalną społecznością, która jest ze sobą bardzo zżyta. Pod domem Patrycji pojawiły się znicze i kwiaty, a przyjaciele pozostawili jej zdjęcie. Zorganizowano także wspólne odmawianie różańca oraz nabożeństwo. Przyjaciółka ofiary zorganizowała natomiast zbiórkę pieniężną w serwisie GoFundMe, z której datki zostaną przeznaczone na zakup biletów lotniczych do Irlandii dla rodziny zmarłej. Dzięki temu będą mogli uczestniczyć w ceremonii pogrzebowej.