reklama

Ostatki pod znakiem alkoholu. Ponad 3,5 promila za kierownicą!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Internet (zdjęcie poglądowe)

Ostatki pod znakiem alkoholu. Ponad 3,5 promila za kierownicą! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości3,7 promila we krwi miał 48-letni mieszkaniec miasta, który prowadząc samochód uszkodził dwa inne pojazdy. Do zdarzenia doszło w piątek 30 listopada po południu na ul. Dmocha w Łukowie.

Tylko między piątkiem, a poniedziałkiem łukowscy policjanci zatrzymali czterech kierowców jadących na „podwójnym gazie”. Mundurowi apelują, by reagować na każdy przypadek prowadzenia samochodu przez nietrzeźwego kierowcę. Gdzie wpadali poszczególni kierujący?

Jeden z kierowców - 48-letni mieszkaniec Łukowa - kierował fordem i uderzył w dwa inne pojazdy. Do tego zdarzenia doszło na ul. Dmocha w piątek 30 listopada. Pijany kierowca następnie pojechał do swojego domu, a gdy został zatrzymany przez policjantów, badanie wykazało że miał 3,7 promila alkoholu. Powyższa interwencja miała miejsce kilkadziesiąt minut po potrąceniu, do którego doszło w obrębie skrzyżowania Al. Kościuszki z ul. Siedlecką i Piłsudskiego. Więcej o tym zdarzeniu piszemy w odrębnym artykule.

Zobacz też: Potrącił rowerzystkę po pijaku. Uciekł z miejsca zdarzenia

Kolejny nietrzeźwy kierowca to 25-latek, który jechał volkswagenem w Dąbiu. Młody mężczyzna widząc policjantów zjechał z drogi na pobliską posesję i przesiadając się z fotela kierowcy, posadził tam swoją siostrę. Z kolei w nocy z soboty na niedzielę (1/2 grudnia) w Sulejach 20-latek z gminy Łuków kierując samochodem marki Audi uderzył w ogrodzenie posesji i uszkodzonym autem pojechał do domu. Później okazało się, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.

Każdy z kierujących stracił już prawo jazdy. Mężczyźni wkrótce staną przed sądem, gdzie będą odpowiadać za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Policjanci przypominają, że ryzyko spowodowania wypadku przez kierującego pod wpływem alkoholu jest duże i często staje się przyczyną wielu tragedii.




Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE