reklama

O co chodzi z \'prawkiem\' burmistrza?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum (Policja)

O co chodzi z \'prawkiem\' burmistrza? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW piątek rano, my jako pierwsi podaliśmy informację o tym, że osoba publiczna z Łukowa (celowo nie podawaliśmy jej nazwiska, aby uniknąć niepotrzebnej sensacji) straciła prawo jazdy w okolicach Kocka (powiat lubartowski).

Dziś już wiadomo, że ukarany kierowca to burmistrz Łukowa Dariusz Szustek. Według policjantów jechał on swoją toyotą w terenie zabudowanym 105 km/h. Został więc ukarany mandatem 400 zł oraz 10 punktami karnymi a także zatrzymano mu prawo jazdy.

Burmistrz nie przyjął mandatu twierdząc, że policjanci dokonali pomiaru innemu pojazdowi, którego puszczono a jego zatrzymano i ukarano. Policja jednak twierdzi, że było inaczej.

Pomiaru prędkości dokonano radarem marki Rapid 1, który był sprawny i posiadał wszystkie niezbędne homologacje. Podczas pomiaru prędkości ukaranego kierowcy, w zasięgu tego fotoradaru nie było innego pojazdu, który mógłby wpłynąć na pomiar - mówi nam mł. asp. Grzegorz Paśnik, oficer prasowy lubartowskiej policji.

W wielu komentarzach Czytelników pojawiały się jednak stwierdzenia, że policjanci używają niewiarygodnego sprzętu. Ponadto, według komentujących jest `jakaś granica błędu wskazań`. Te argumenty obala jednak policja mówiąc, że użyty sprzęt posiadał niezbędne homologacje a granica błędu jest, ale działa ona w obie strony.

Każde urządzenie tego typu posiada swoją granicę błędu. Działa ona jednak w dwie strony, może zawyżać prędkość bądź ją zaniżać. Są to jednak niewielkie odstępstwa i przyjmuje się wartość podaną przez urządzenie - mówi nam Paśnik.

Inny komentarz wskazuje, że patrol policji mógł stać tuż obok szkoły w Woli Skromowskiej. Potwierdza to nam inny kierowca z Łukowa, który zaledwie pół godziny przed burmistrzem był zatrzymany pod Kockiem.

Zatrzymali mnie w samym środku wsi. Jakieś 100 m od szkoły - mówi nam anonimowo kierowca.

Co prawda po godzinie 18 zajęć w szkole już nie ma, ale nie zwalnia to kierowcy z zachowania szczególnej ostrożności.

Rozbieżności i niejasności w tej sprawie powstało wiele. Będzie je teraz rozstrzygał Sąd Rejonowy w Lubartowie, gdzie już niebawem sprawa trafi. Tymczasem do łukowskiego starostwa ma wpłynąć wniosek o wydanie decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy na 3 miesiące dla Dariusza Szustka za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym.


Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE