reklama

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy wiózł dzieci i uciekał przed policjantami

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Internet

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy wiózł dzieci i uciekał przed policjantami - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości2,5 promila alkoholu miał 38-latek z Warszawy, który przewożąc volkswagenem dwoje dzieci uciekał przed policjantami. Co ciekawe, mężczyzna od 7 lat nie ma prawa jazdy właśnie za jazdę po pijaku.

Nawet 5 lat więzienia i 15 lat zakazu prowadzenia pojazdów grozi 38-letniemu mieszkańcowi Warszawy, który we wtorek 1 maja nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Dąbiu w gminie Łuków. Mężczyzna kierując ciemnym Volkswagenem Passatem, znajdował się pod wpływem alkoholu i nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez policjantów, nakazujące mu zatrzymanie się.

Z 38-latkiem podróżowało dwoje dzieci: dwuletnia córeczka i 8-letni syn. Gdy przejeżdżający przez przejazd kolejowy volkswagen zmniejszył swoją prędkość, jeden z mundurowych „wyskoczył” z radiowozu, dobiegł do jadącego auta i chciał unieruchomić pojazd. Jednak kierujący volkswagenem przyśpieszył, a funkcjonariusz zeskoczył na pobocze by nie doszło do wypadku.

- Volkswagen polnymi drogami z bardzo dużą prędkością odjechał w stronę pobliskiego lasu. Policjanci, którzy pojechali w tym samym kierunku, po kilku minutach zauważyli stojącego między drzewami auto. Kilkaset metrów dalej mundurowi zauważyli idącego mężczyznę, którego widzieli wcześniej w pojeździe. 38-letni mieszkaniec Warszawy na rękach niósł swoją dwuletnią córeczkę, obok szedł jego 8-letni syn - relacjonuje Marcin Jozwik z łukowskiej policji.

Mężczyzna tłumaczył policjantom, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed policyjnym radiowozem, gdyż obawiał się konsekwencji za to, że jechał autem bez prawa jazdy. 38-latek tłumaczył mundurowym, że 7 lat temu stracił uprawnienia za jazdę w stanie nietrzeźwości. Okazało się jednak, że także i teraz prowadził samochód na podwójnym gazie - w jego organizmie stwierdzono 2,5 promila alkoholu. 38 latek został zatrzymany, a dzieci trafiły pod opiekę matki.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz nawet 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo o wtorkowym zdarzeniu policjanci powiadomią Sąd Rodzinny w Warszawie.



Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE