reklama

Nielegalny arsenał na Rurowej. Wybuchy podczas akcji gaśniczej

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Wioletta Ekielska / KPP w Łukowie

Nielegalny arsenał na Rurowej. Wybuchy podczas akcji gaśniczej - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZnamy więcej szczegółów pożaru zabudowań na ul. Rurowej w Łukowie, do którego doszło w sobotę 20 maja. Dziś wiadomo, że na posesji znajdował się nielegalny arsenał materiałów wybuchowych. Akcja gaśnicza musiała być więc prowadzona z odległości.

Trzy i pół godziny trwała akcja gaszenia pożaru, do którego doszło w sobotę 20 maja na ulicy Rurowej w Łukowie. W jej trakcie okazało się, że właściciel zabudowań posiada pociski artyleryjskie i naboje karabinowe, z których część detonowała w trakcie gaszenia ognia. Zaszła więc konieczność ewakuacji części mieszkańców oraz wyłączenia ulicy Rurowej z ruchu.

Jak informuje Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie st. bryg. Tomasz Majewski, strażacy dostali wezwanie do pożaru przed godziną 19, a powrócili do jednostki po godz. 22. W ogniu stanął budynek mieszkalny i trzy budynki gospodarcze. Z obawy na ewentualne wybuchy znajdujących się na posesji niebezpiecznych materiałów, dowódca akcji zadecydował, aby pożar gasić z odległości. Strażacy napotkali też na kłopoty z miejską siecią wodociągową i zamiast wody z hydrantów, użyli specjalnej cysterny.

W pożarze spłonął dach budynku mieszkalnego i trzy budynki gospodarcze. Panująca temperatura i duży ogień zniszczył też elewację sąsiedniego budynku. Policjanci którzy również zjawili się na miejscu pożaru, dowiedzieli się od strażaków, że podczas akcji gaśniczej dobiegały do nich odgłosy przypominające wystrzały amunicji. Po chwili także i oni usłyszeli takie odgłosy. Same przyczyny pożaru nie są obecnie znane. Będą one sprawdzane przez biegłych.

Jak dodaje rzecznik prasowy łukowskiej policji, asp. sztab. Marcin Józwik, mężczyzna, który stracił dobytek w pożarze, gromadził różne znaleziska, wśród których znajdowała się amunicja i materiały niebezpieczne. 44-latek został zatrzymany przez policje, a pociski zostały zneutralizowane na poligonie przez pirotechników.

Teraz policjanci prowadzący postępowanie ustalą szczegółowo kiedy, gdzie i w jakich okolicznościach mężczyzna zdobył naboje oraz pociski artyleryjskie. Wkrótce 44-latek usłyszy zarzuty. Za nielegalne posiadanie amunicji, która mogła sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach oraz narażenie ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE