W ubiegłym roku mieszkańcy Dminina podpisali się pod listą sprzeciwu. Nie chcą kurników na terenie swojej miejscowości. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska oraz Sanepid wydały pozytywne opinie. Zanim wójt wydał swoją, zaprosił strony na rozprawę administracyjną. Po niej zapadła decyzja o wydaniu negatywnej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.
Inwestor decyzję wójta zaskarżył do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które może ją utrzymać w mocy, zwrócić do ponownego rozpatrzenia lub uchylić decyzję wójta. Rozstrzygnięcia jeszcze nie ma.
Tymczasem do urzędu wpłynął wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla drugiej fermy drobiu w Dmininie. Także w tym przypadku obie potrzebne opinie (RDOŚ i Sanepidu) są pozytywne.
Ten kurnik miałby powstać na pograniczu Gołąbek i Rzymego Lasu. Jest to teren rolniczy, na którym istniała budowa zagrodowa. Inwestor ma prawo do rozbudowy. Procedura oddziaływania na środowisko musi być jednak przeprowadzona. Według nas ta lokalizacja jest zdecydowanie lepsza. Myśleliśmy, że w przypadku tej inwestycji protestu mieszkańców nie będzie. Wpłynął jednak protest podpisany przez ponad 30 osób. Tu także przeprowadzimy rozprawę administracyjną – powiedział wójt gminy Łuków Mariusz Osiak.
O dalszych losach obu inwestycji będziemy Państwa informowali.
Negatywna decyzja wójta i kolejna propozycja kurnika
Opublikowano:
Autor:
Łuków24
| Zdjęcie: Budowie trzech kurników w tym miejscu sprzeciwili się mieszkańcy
Przeczytaj również:
Polecane artykuły:
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.