Miasto ma nowego „misia”

Niedźwiedź widniejący w dotychczasowym herbie Łukowa przechodzi do historii. Radni miejscy zadecydowali o zmianie wizerunku miejskiego „misia” oraz dodaniu nowych symboli miejskich: flagi, pieczęci oraz łańcuchów dla burmistrza i przewodniczącego Rady Miasta. Ustanowili też okolicznościową odznakę „Zasłużony dla Łukowa”.

- Stoimy dzisiaj w obliczy wydarzenia historycznego, dotyczącego naszego miasta. Miasto o ponad 700-letniej historii nie miało do tej pory ustawionych symboli miejskich zgodnych z zasadami heraldyki, weksylologii oraz nawiązujących do tradycji historycznych - powiedział na sesji burmistrz Dariusz Szustek.

Na obrady zaproszony został autor nowych symboli miejskich, dr hab. Henryk Seroka, prof. UMCS. Ekspert i autorytet z dziedziny heraldyki wygłosił wykład, w którym przekonywał dlaczego nowe symbole powinny mieć - żywo komentowany przez mieszkańców miasta - kształt i wygląd.

- Dzisiaj przychodzi nam podjąć trudną decyzję i przenieść miejscowy zabytek do kategorii symboli historycznych, a ustanowić nowe wzory. Herby które powstały współcześnie, różnią się w zakresie wyrazu plastycznego od dawnych, mniej doskonałych pod względem artystycznym i wywiedzionych z dawnych, przeszłych i przedwiekowych symboli - powiedział Henryk Seroka.

- Herb używany do dzisiaj nie mógł zyskać akceptacji urzędowej i ministerialnej oraz akceptacji komisji heraldycznej z uwagi na kształty i barwy niedźwiedzia. Owszem są one naturalne (brązowe), ale heraldyka musi operować konkretnymi, heraldycznymi barwami. Zastrzeżenia były też do kształtu tarczy oraz kilku innych mankamentów - dodał autor nowego herbu.

- Nowy projekt herbu wyróżnia się nie tylko nową stylizacją ale i dostosowaniem do dzisiejszych kanonów artystycznych. Owszem za sto lat być może zajdzie potrzeba zastąpienia dzisiejszego wzoru kolejnym. To jest naturalna kolej biegu spraw i zmieniającego się poczucia wrażliwości estetycznej - oznajmił H. Seroka.

Naukowiec w swoim wystąpieniu wyjaśnił także, czym kierował się w pracy nad nowymi symbolami miejskimi. Zauważył, że Łuków utracił w przeszłości archiwum miejskie, ale był miastem królewskim, w którym istniała m.in. chorągiew. Wyjaśnił także, że dużo symboliki w nowych projektach graficznych zaczerpnięto m.in. z epoki Jagiellonów.

W późniejszej dyskusji na temat herbu, flagi, pieczęci oraz łańcuchów uwagę dotyczącą zasadności wprowadzania zmian zgłosił radny Mariusz Chudek. Jego zdaniem mieszkańcy przyzwyczaili do dotychczasowego wizerunku „misia”.

- Nowego herbu nie odbiera się jako ładniejszego, przyjaźniejszego. On jest po prostu nowszy. Skoro tak bardzo podkreślamy stulecie odzyskania niepodległości przez nasze państwo, pamiętajmy że dotychczasowy herb wywodzi się z roku 1918. Nie widzę więc konieczności zmiany herbu, uważam go za brzydszego od obowiązującego - powiedział jeszcze przed głosowaniem radny Mariusz Chudek.

Według Chudka zastanawiające jest też ustanowienie insygniów miejskich. Łańcuchy mogą być jego zdaniem źle odebrane przez mieszkańców.

- Przez 28 lat uchroniliśmy się przed nakładaniem różnych „świecidełek” na barki najwyższych przedstawicieli samorządu. Ubolewam, że teraz ma się to zmienić, niezależnie czyje byłyby te barki. Insygnia dla burmistrza i przewodniczącego rady to tylko pompowanie mocarstwowych nastrojów w mieście - oznajmił radny.

Chudek zapytał też, czy w związku z ustanowieniem Odznaki Honorowej „Zasłużony dla Łukowa” nadal będą wręczane statuetki Łukowskich Złotych Niedźwiedzi. Wyraził też zaniepokojenie, że nowe odznaczenia - choć potrzebne - mogą stać się przykładem odznaczania mieszkańców według przynależności partyjnej i prywatnych sympatii.

- To powinno być przyznawane naprawdę z dużą rozwagą i bezstronnością - dodał na koniec Mariusz Chudek.

Ostatecznie radni zdecydowali się przyjąć uchwały w sprawie odznaki i pozostałych symboli miejskich. Za odznaką głosowali wszyscy radni, a za nowym herbem 18 osób przy głosie przeciwnym wspomnianego Mariusza Chudka. Poproszony o skomentowanie zachowania radnego prof. Henryk Seroka wyraził zdziwienie, że osoba z jednej strony krytycznie nastawiona do wizerunku nowego niedźwiedzia, z drugiej głosowała za odznaką, w której ten sam wizerunek widnieje.

Niemniej decyzja radnych oznacza, że nasze miasto zyskało właśnie nowe symbole promujące Małą Ojczyznę.