ŁukPasz o skargach

Firma ŁukPasz miała powstać na terenie łukowskiej podstrefy do końca sierpnia przyszłego roku. Na tę inwestycję nie zgadza się jednak część mieszkańców naszego miasta. Do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Białej Podlaskiej zostały złożone dwie skargi, o których pisaliśmy tutaj. Wówczas prosiliśmy prezesa firmy ŁukPasz o komentarz. Oto odpowiedź jaką otrzymaliśmy:

Ta inwestycja już od kilku miesięcy wywołuje spore emocje wśród okolicznych mieszkańców. W marcu i w czerwcu odbyły się dwa spotkania, podczas których inwestor szczegółowo opowiedział o inwestycji i odpowiadał na pytania zainteresowanych. Państwo również mieliście okazję na nich gościć, mogliście więc osobiście przekonać się, że żadne z pytań nie pozostało bez odpowiedzi.

Jak z pewnością Państwu wiadomo, rozpoczęcie inwestycji, która już w 2017 r. mogłaby zatrudnić ponad 30 osób i zapewnić okolicznym rolnikom rynek zbytu dla zbóż, jest opóźniane przez grupę 14 osób, które specjalnie w tym celu powołały Stowarzyszenie „My dla Łukowa”. Stowarzyszenie to powołując się na różne (w większości zupełnie nieprawdziwe) argumenty, za wszelką cenę usiłuje opóźnić budowę wytwórni pasz w Łukowie. Jedną z inicjatyw podjętych przez Stowarzyszenie było zaskarżenie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Białej Podlaskiej (SKO) decyzji środowiskowej wydanej przez Burmistrza. W kilku zdaniach chcieliśmy wyjaśnić tę kwestię.

W dniu 17.08.2016 Stowarzyszenie „My dla Łukowa” zaskarżyło do SKO decyzję środowiskową wydaną przez Burmistrza Łukowa ws. budowy wytwórni pasz w Łukowie. Burmistrz, działając na rzecz rozwoju gospodarczego gminy, uznał że Stowarzyszenie nie jest stroną i nie dopuścił go do udziału w postępowaniu. Ta decyzja także została zaskarżona przez Stowarzyszenie w SKO. Samorządowe Kolegium Odwoławcze zdecydowało, że nie będzie rozpatrywać skargi na decyzję środowiskową dopóki nie rozstrzygnie kwestii, czy Stowarzyszenie jest stroną postępowania.

W dniu 18 listopada SKO zawiadomiło Stowarzyszenie, że sprawa pozostaje bez rozpatrzenia ze względu na niedopełnienie obowiązków formalnych przy składaniu zażalenia (zażalenie nie zostało podpisane przez pełnomocnika oraz nie dołączono do niego dokumentu pełnomocnictwa). Tym samym decyzja Burmistrza zostaje utrzymana w mocy, bez możliwości dalszego odwoływania się. Stowarzyszenie nie zostało uznane jako strona w sprawie. Pismo zostało przesłane również do wiadomości Burmistrza oraz spółki ŁukPasz.

Obecnie czekamy na decyzję SKO dot. zażalenia Stowarzyszenia na decyzję środowiskową. Do momentu jej uzyskania przedstawiciele spółki ŁukPasz nie chcieliby oficjalnie zajmować żadnego stanowiska ani udzielać oficjalnych komentarzy. 

O dalszych losach skarg i samej inwestycji będziemy Państwa informowali.