W gąszczu telefonów, jakie codziennie otrzymuje Państwowa Straż Pożarna w Łukowie górują wezwania do interwencji przy pożarach, kolizjach drogowych czy prośby o usunięcie gniazda os. Okazuje się jednak, że część wyjazdów dotyczy pomocy zwierzętom. Strażacy nie lekceważą i takich wezwań.
Jedna z nietypowych interwencji strażaków miała miejsce w sobotę 21 lipca na ulicy Chopina w Łukowie. Około godziny 10 jednostka PSP została powiadomiona o przebywającym pod maską jednego z samochodów kocie. Zwierze, które znalazło się w komorze silnika, nie potrafiło opuścić tego miejsca o własnych siłach. Na miejscu pojawili się więc strażacy, którzy wyswobodzili przestraszonego kota.
Inne wezwanie do zwierzęcia potrzebującego pomocy strażacy otrzymali w środę 25 lipca. Pomagali oni w Dąbiu lekarzowi weterynarii w dostaniu się do bocianiego gniazda. Zachodziło bowiem podejrzenie, że przebywający tam ptak ma złamaną nogę. Strażacy przy użyciu wysięgnika dostali się do gniazda, schwytali bociana i przekazali go weterynarzowi do leczenia.
Nietypowe wezwanie miało miejsce też w czwartkowy poranek, 26 lipca. W jednym z bloków na ul. Przemysłowej w Łukowie przebywał zbłąkany nietoperz. Zwierzę wleciało przez otwarte okno na klatkę schodową i przez kilkanaście godzin nie potrafiło znaleźć drogi ucieczki. Dopiero interwencja strażaków z Komendy Powiatowej PSP pomogła nietoperzowi uwolnić się z betonowego potrzasku i bezpiecznie odfrunąć.
Łukowscy strażacy pomagają zwierzętom
Opublikowano:
Autor: Łuków24 | Zdjęcie: Archiwum portalu
Przeczytaj również:
WiadomościStraż pożarna na co dzień kojarzy się z niesieniem pomocy przy pożarach czy wypadkach drogowych. Jednak niektóre interwencje mocno odbiegają od stereotypowego postrzegania tego zawodu.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE