1 września w łukowskim parku odbyła się impreza w charakterze rodzinnego pikniku, który rozpoczął się koncertem orkiestry dętej Towarzystwa Muzycznego im. A. Próchniewicza przy fontannie. Po koncercie „naszych" lubianych muzyków wystąpił Tadeusz Barankiewicz ze swoją klimatyczną, trochę już zapomnianą katarynką.






Krótki, emocjonalny występ gry na harmonijce ustnej dał pan Andrzej Wojtuś.Dla najmłodszych firma lunaparkowa „Mati" rozstawiła karuzele, kule wodne, eurobungee. Pompowane atrakcje, wata cukrowa i lody były od „Smykolandii". Dużym zainteresowaniem cieszyła się makieta „Historia klockami opowiedziana- Domanice `39" wykonana przez pana Dominika Sierociuka i jego dzieci.Wdzięcznym elementem były przejazdy wystylizowanych pięknych pań ze Konnej Straży Ochrony Przyrody i Tradycji im.1 Pułku Strzelców Konnych.
Dodatkowo dzięki portalowi „Łuków Historia" można było obejrzeć wystawę starych fotografii z kart historii naszego miasta.Fajerwerki imitujące wybuchy bomb i dźwięk nadlatujących samolotów poprzedzały koncert wieczoru. W amfiteatrze łukowskim dawno nie było tak ciekawego koncertu. Artysta zwany Limboski ze swoją muzyką czarował publiczność do 21.30. Wieści niosą iż był to pierwszy ale nie ostatni koncert artysty u nas ;-) Koncert odbył się w ramach Tapas Music Festival.