We wtorek 15 września do Biura Rady Miasta Łuków wpłynął wniosek o odwołanie Jarosława Okliskiego z funkcji wiceprzewodniczącego. - Nie znam jeszcze uzasadnienia. Nie znam zarzutów. Będę chciał się z nimi w tym tygodniu zapoznać - mówi w rozmowie z Lukow24.pl Jarosław Okliński, który startował do Rady Miasta z list Prawa i Sprawiedliwości.
Artur Gałach szef klubu PiS w Radzie Miasta informuje, że Okliński został wydalony z klubu. - A, że był przez nas rekomendowany na stanowisko wiceprzewodniczącego to naturalnym jest wniosek o jego odwołanie - komentuje radny Gałach. Dopytywany o uzasadnienie decyzji przyznaje, że "od dawana występowały różnice w podejściu do pewnych spraw". Chodziło o to, że - jak przyznaje Artur Gałach - Okliński nie głosował w kliku kwestiach "zgodnie z wewnętrznnymi ustaleniami klubu, które wcześniej akceptował".
Według Gałacha czarę goryczy przepełniło głosowanie nad wotum zaufania dla burmistrza Piotra Płudowskiego w lipcu. - Głosuję tak jak uważam, że powinienem - komentuje Okliński.
Artur Gałach nie zdradza kto miałby być następca Oklińskiego. Według naszych ustaleń "na giełdzie" są nazwiska radnych Leonarda Baranowskiego i Roberta Dołęgi.
- Nie wypowiadam się o nazwiskach. Przed sesją nie będę wychodził przed szereg - ucina spekulacje Gałach.
Sesja, na której Rada pochyli się nad odwołaniem Jarosława Oklińskiego zaplanowana jest na czwartek 24 września.