reklama

Krąg Mitropa odsłonięty

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Wioletta Ekielska

Krąg Mitropa odsłonięty - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZ asystą wojskową, z Hymnem na ustach odsłonięty został pomnik upamiętniający wydarzenia sprzed 70 lat.

W Szaniawach Poniatach, tuż przy stacji kolejowej, stanął nietypowy pomnik, który przez samego artystę został nazwany „Kręgiem Mitropa”.   

Gdy zapoznałem się z historią tamtych wydarzeń do głowy przyszedł mi krąg obrazujący otoczenie, okrążenie. Tu żołnierze zostali wycięci z betonu, bo byli to ludzie, którzy wyszli spod ziemi, wykonali swoje zadanie i zniknęli. Wewnątrz kręgu znajduje się tablica z informacją o akcji, by każdy kto się tu zatrzyma, wiedział co zostało upamiętnione – powiedział architekt Jan Raniszewski.  

Wewnątrz kilkumetrowego stalowego krzyża znajduje się drewniany. Choć w pierwotnej koncepcji symbolu chrześcijańskiego nie było, został tam postawiony na prośbę księdza proboszcza. Drewniany krzyż ma już 70 lat. To właśnie pod nim spoczywali żołnierze niezłomni.  

O tym, co wydarzyło się 70 lat temu opowiedział wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Międzyrzecu Podlaskim Szczepan Kalinowski.  

3 października 1946 roku w Szaniawach Poniatach miała miejsce słynna akcja Mitropa. Kilkudziesięcioosobowy oddział WiN zatrzymał wojskowo – dyplomatyczny pociąg sowiecki. Bez żadnego wystrzału rozbroili i pozbawili mundurów ponad 200 żołnierzy Armii Czerwonej, w tym pięciu generałów i kilku wysokich rangą funkcjonariuszy NKWD, jadących na naradę wojskową do Warszawy. Wyjątkowość tej brawurowej akcji polegała na humanitarnym potraktowaniu wrogów, którzy w podobnych sytuacjach nie mieli skrupułów i zabijali bezbronnych. Akcja była widocznym symbolem oporu Polaków wobec odgórnie narzuconej, totalitarnej władzy.  

Dwa dni później w miejscowości Kiełbaski, po długim pościgu, wielu żołnierzy zginęło. Komuniści okrążyli siły por. Tadeusza Marczuka ps. „Kurzawa”. Jednostki przeciwnika miały ogromną przewagę liczebną. Wspierane były przez samoloty zwiadowcze. Oddziały „Kurzawy” i por. Franciszka Michaluka ps. „Polny” zostały rozbite. Sam por. Marczuk został ranny i trafił do komunistycznej niewoli. Za swoją niezłomną postawę wobec reżimu komunistycznego był wielokrotnie przesłuchiwany i torturowany przez UB. Przetrzymywany w specjalnym więzieniu – oddziale psychiatrycznym, zmarł w 1972 roku.  

Wczorajszym uroczystościom odsłonięcia pomnika w Szaniawach Poniatach towarzyszyła asysta wojskowa Kompanii Reprezentacyjnej Sił Powietrznych pod dowództwem kapitana Grzegorza Kosiaka. Orkiestra wojskowa z Siedlec zagrała Hymn państwowy. Nie zabrakło apelu poległych zakończonego apelem smoleńskim. Część artystyczną przygotowali uczniowie Szkoły Podstawowej w Szaniawach.    

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE