Do pierwszego zdarzenia doszło około godziny 8 rano. Na ulicy Żelechowskiej zderzyły się samochód osobowy marki Skoda Fabia, którym kierowała mieszkanka Radzynia Podlaskiego oraz samochód ciężarowy marki Renault Magnum. Kierował nim mieszkaniec gminy Krzywda. Jak wykazało policyjne dochodzenie, oboje uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Kierująca samochodem osobowym została natomiast przewieziona na badania lekarskie.
Czytaj też: Kolizja z udziałem TIR-a na ul. Żelechowskiej
Gdy policjanci prowadzili czynności operacyjne przy pierwszej kolizji, dosłownie 20 minut później na ich oczach, doszło do kolejnego zdarzenia drogowego. Kierująca samochodem marki Wolksvagen Passat mieszkanka gminy Stanin najechała na tył identycznego samochodu, którym kierował mieszkaniec Siedlec. Nikomu nic się nie stało, ale kobieta została ukarana mandatem za spowodowanie kolizji.
Powyższe kolizje drogowe, do których doszło w odstępie zaledwie kilkunastu minut, każą przypomnieć kierowcom by szczególniej uważali na drodze.
Mimo, iż pogoda nie jest typową dla miesięcy zimowych, nie dajmy się zwieść warunkom na drodze. W obszarach zacienionych i zalesionych nadal może być ślisko, tym bardziej, że za świecącym na niebie Słońcem nie musi iść w parze wysoka temperatura. Uważajmy więc na drogach - apeluje Marcin Józwik z łukowskiej policji.
Kolejna kolizja na ul. Żelechowskiej. W tym samym miejscu, 20 minut po poprzedniej!
Opublikowano:
Autor:
Łuków24
| Zdjęcie: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości Kilkadziesiąt minut temu informowaliśmy o kolizji drogowej na ul. Żelechowskiej. Teraz po rozmowie z rzecznikiem prasowym łukowskiej policji asp. szt. Marcinem Józwikiem, wiemy, że dosłownie w tym samym miejscu kilkadziesiąt minut później doszło do kolejnego zdarzenia!
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.