Policjanci z Komisariatu Policji w Stoczku Łukowskim patrolowali okolicę, gdy z dużą prędkością podjechało do nich auto, którego kierowca dawał im sygnały światłami drogowymi.
Kobieta z podejrzeniem zawału eskortowana przez policjantów
Opublikowano:
Autor: Łuków24
Przeczytaj również:
WiadomościSamochodem kierował mąż kobiety. Wyjechał on "na spotkanie" wezwanej karetce pogotowia.
Mężczyzna poinformował policjantów że wiezie on swoim autem żonę, wymagającą pilnej interwencji lekarskiej. Opowiadał, że 31-latka ma duszności i silne bóle w klatce piersiowej, że mogą to być objawy zawału serca. Mężczyzna powiedział też policjantom, że wezwał karetkę pogotowia ale z racji tego, że liczy się każda minuta postanowił wyjechać do karetki.
Dzielnicowy asp. szt. Andrzej Ostrowski i „dochodzeniowiec” asp. szt. Wojciech Bogusz z Komisariatu Policji w Stoczku Łukowskim włączyli sygnały uprzywilejowania radiowozu i ruszyli w kierunku Łukowa. Bezpośrednio za nimi jechał „pilotowany” samochód, z 31-latką.
Po przejechaniu 15 km policjanci zauważyli jadącą z naprzeciwka karetkę. Personel medyczny zajął się 31-latką. Przewieziono ją do szpitala, gdzie udzielono jej specjalistycznej pomocy.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE