Kłótnie sąsiadów o parking

Sprawa dotyczy wnęki parkingowej pomiędzy blokiem na ul. Kiernickich 4 a Wołodyjowskiego 1. Pomysł wybudowania miejsc parkingowych dla ośmiu samochodów spotkał się z gorącymi zwolennikami, ale i przeciwnikami. By konflikt zakończyć Zarząd Łukowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zorganizował dla zainteresowanych spotkanie.

9 grudnia ubiegłego roku do Spółdzielni wpłynęło pismo z prośbą o wybudowanie parkingu. Pod wnioskiem podpisali się mieszkańcy bloku nr 4 przy ul. Kiernickich. Zarząd spółdzielni doszedł do wniosku, że prace te mogą być wykonane podczas wykonywania właśnie w tym miejscu chodnika z kostki brukowej. Decyzja zapadła. Parking został wpisany do zaplanowanych zadań na rok 2015.

Sytuacja jednak się zmieniła, gdy do ŁSM 2 czerwca wpłynęło pismo mieszkańców bloku nr 1 przy ul. Wołodyjowskiego. Zdecydowana większość nie chce powstania parkingu pod ich oknami. Następnego dnia wpłynęło kolejne pismo podpisane przez niektórych mieszkańców "czwórki".

Ci, którzy w grudniu podpisali się pod wnioskiem o wybudowanie parkingu, teraz prosili o wycofanie ich podpisów - powiedział prezes ŁSM Tadeusz Malesa.

Podczas spotkania, które odbyło się 19 października w sali Spółdzielni, okazało się, że spór istnieje nie tylko pomiędzy mieszkańcami dwóch bloków, ale różne zdania na ten sam temat są także w obrębie mieszkań.

Małżonkowie podpisywali się pod różnymi listami - dodał prezes.

Gdy po nadesłanych pismach i przeprowadzonych z mieszkańcami rozmowach, Zarząd podjął decyzję o rezygnacji z budowy parkingu, do ŁSM zostało nadesłane kolejne pismo. Mieszkańcy bloku przy Kiernickich 4 złożyli kolejną petycję o wybudowanie parkingu. Ich argumentem jest fakt, że jako jedyny blok na os. Sienkiewicza nie posiadają parkingu dla siebie i swoich gości.

Przeciwnicy parkingu swoje zdanie opierają na innych argumentach. Twierdzą, że zmniejszy się bezpieczeństwo bawiących się na pobliskim placu zabaw dzieci czy chociażby uszczupli się i tak mała ilość zieleni.

Prowadzący spotkanie przedstawiciele ŁSM zarządzili głosowanie. Zapewnili jednak, że niezależnie od podjętej podczas głosowania decyzji, będą szukali miejsca, na którym nowe parkingi powstaną, ponieważ samochodów wciąż nam przybywa. W wyniku głosowania (przeciw - 22, za - 5) okazało się, że parkingu, który stał się kością niezgody wśród sąsiadów, nie będzie.