Kierowca na podwójnym gazie. 3 promile w wydychanym powietrzu

Wczoraj wieczorem na naszym redakcyjnym facebooku pojawiła się informacja o pościgu policyjnym za nadjeżdżającym ze strony Siedlec samochodem:

- Trwa pościg za czarnym SUV-em na radzyńskich numerach. Pojazd ten podąża z Siedlec w kierunku Łukowa - napisał Czytelnik. Dodał przy tym, że samochód to najprawdopodobniej ciemny Mercedes, który jechał całą szerokością jezdni.

Informację o zdarzeniu potwierdza łukowska policja. Jak informuje rzecznik prasowy asp. sztab. Marcin Józwik, wczoraj około godziny 21 mundurowi otrzymali informację, iż od strony Siedlec w kierunku Łukowa jedzie samochód, którego kierowca najprawdopodobniej znajduje się pod wpływem alkoholu. Pojazd nie poruszał się bowiem prostym torem jazdy, lecz całą szerokością jezdni, uniemożliwiając wyprzedzenie przez inne pojazdy. Na szczęście został on zatrzymany w Gołaszynie.

Okazało się, że samochodem kierował obywatel Białorusi. 46-letni mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Został on zatrzymany przez policję. Teraz jak wytrzeźwieje, usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.

AKTUALIZACJA:

Informację o pijanym kierowcy przekazał policji inny mundurowy, nie będący wtedy na służbie. Mł. asp. Tymoteusz Bucior, na co dzień pracujący jako dzielnicowy w mokotowskiej komendzie o swoich podejrzeniach powiadomił dyżurnego. Po tej informacji doszło do opisywanego wyżej zatrzymania.

Natomiast pijany Białorusin usłyszał w piątek 28 października zarzuty za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz zakaz prowadzenia pojazdów.