Wart prawie 780 tys. wóz bojowy będzie służył strażakom ochotnikom ze Stanina. Został sprowadzony z firmy spod Częstochowy trzy tygodnie temu. Ma bardzo oryginalną rejestrację LLU 80998 (ciekawostka: numery LLU 70998 ma wóz z OSP Gręzówka - dod. red.).- 250 tys.zł na zakup wozu wyłożyła gmina, 510 tys. zł to dotacja z MSWiA. Do tego środki z WFOŚ i Lasów Państwowych - wylicza Piotr Lendzion, prezes OSP Stanin. Do tego "groszem sypnęli" mieszkańcy gminy. Podczas zbiórek strażacy zebrali ponad 23 tys. zł. Cześć tych środków zostanie spożytkowana na dosprzętowienie wozu - węże, kurtyny wodne i hełmy.
3000 litrów wody
Kamil Lendzion jest jednym z kierowców, którzy będą jeździć na akcje nowym wozem. - Jeszcze pachnie salonem - śmieje się syn prezesa. Chwali sobie nowy sprzęt. - Silnik 280 koni, na setkę spali 30 litrów ropy - mówi pan Kamil. Do zdarzenia wóz może zabrać na pokład sześciu ratowników w tym kierowcę i dowódcę. - Nasze Volvo jest wyposażone w autopompę o wydajności 1600 litrów na minutę - opowiada Lendzian. Oznacza to, że zbiornik na wodę, który liczy sobie 3000 litrów, opróżnia się w cztery minuty. - Na dwa prądy wody - zaznacza strażak. Volvo świetnie sprawdzi się nie tylko akacjach gaśniczych czy przy wypadkach. To wóz terenowy, więc strażacy będą nim w razie potrzeby mogli dotrzeć w najtrudniej dostępne rejony. Star 244, który do tej pory służył strażakom ze Stanina, nie "przejedzie" jeszcze na emeryturę. - Będzie samochodem wsparcia - mówi Kamil Lendzion. Będący na wyposażeniu jednostki od 31 lat 244 zmieni jednak miejsce pobytu. Będzie garażowany na terenie Zakładu Gospodarki Komunalnej w Kosutach.
Relacja z niedzielnego święta przekazania wozu oraz sztandaru we wtorkowym wydaniu "Wspólnoty Łukowskiej".