Jest zgoda na zaciągnięcie 30 mln kredytu

Jednym z tematów poruszanych przez członków Rady Społecznej działającej przy SP ZOZ w Łukowie było wyrażenie zgody na zaciągnięcie kredytu w wysokości 30 mln zł. W ubiegłym roku ta sama Rada podejmowała podobną decyzję, inna była tylko kwota. Wówczas na budowę nowego skrzydła szpitala dyrekcja chciała zaciągnąć kredyt wysokości 25 mln zł. Jak powiedział dyr Władysław Kobielski – od tamtej pory zmieniła się kubatura i zakres prac.  

O pracach jakie już zostały poczynione i kolejnych krokach opowiedział dyrektor do spraw inwestycji Dariusz Orzeł.

Mamy prawomocne pozwolenie na budowę. Całość inwestycji, bez wyposażenia, to koszt 38 mln brutto. Obecnie pracujemy nad uzyskaniem pozytywnej oceny wojewody i uzyskaniem kredytu. By uruchomić procedurę przetargową, musimy mieć zapewnione finansowanie – wyjaśnił.  

O tym z jakimi bankami prowadzone będą rozmowy opowiedział obecny na posiedzeniu Rady Społecznej doradca finansowy Jan Dziekański, który doradzał także władzom szpitala siedleckiego.  

Jest wąska grupa zainteresowanych banków. Nie boję się sprawdzić oferty parabanków, ponieważ sprawdzenie ofert nie oznacza, że musimy z nich skorzystać – powiedział.  

W toku dyskusji radny powiatowy Krzysztof Tymoszuk zapytał o to jak długo będzie trwała procedura pozyskiwania środków i jaka jest szansa na ich uzyskanie. W odpowiedzi usłyszał, że wiążącą ofertę szpital może uzyskać w ciągu dwóch miesięcy. Odpowiedzi na drugie pytanie zabrakło.  

Głos w dyskusji zabrał także radny powiatowy Andrzej Soćko, który podkreślił, że w styczniu 2016 roku była mowa o kubaturze 4x800 m2, w połowie roku już o ponad 6 tys m2. Zapytał także o to ile dotychczas kosztowała inwestycja i wprowadzane kolejne zmiany. Była przecież koncepcja rozbudowy szpitala opracowana przez dyrektora G. Gomołę, koncepcja budowy lądowiska na ziemi, a także koszty obecnej dokumentacji czy zespołu inżynierów.  

Kredyt 30 mln zł nie pozwoli nam na zakończenie inwestycji. Gdy głosowaliśmy nad kredytem 25 mln, wstrzymałem się od głosu, bo nie widziałem poważnego biznesplanu. Teraz też go nie widzę – powiedział Andrzej Soćko.  

Na te zarzuty odpowiedział D. Orzeł, wyjaśniając chociażby skąd szpital chce wziąć wyposażenie do nowego budynku.  

Naszym zamysłem jest przeniesienie większości sprzętu, który mamy ze starej części szpitala. Składamy także wnioski o dofinansowanie z różnego rodzaju projektów. Na blok operacyjny, gdzie do pozyskania jest 9,2 mln, 6 mln zł z projektu transgranicznego czy 5,9 mln na SOR.  

Głos w dyskusji zabrał także burmistrz miasta Dariusz Szustek. Stwierdził, że kosztorys jest jedynie podstawą, a dopiero procedura przetargowa pokaże ile wyniesie inwestycja. Za przykład podał ostatni przetarg na wykonanie rewitalizacji zalewu Zimna Woda, gdzie rozpiętość między ofertami wynosiła 5 mln zł.  

Zakładam, że do końca roku uporamy się z przetargiem i pozyskaniem kredytu. Przy dochodzie szpitala 79 mln zł., kredyt 30 mln nie jest straszny  - powiedział D. Szustek.  

Do kwestii kredytu i rozmów z parabankami powrócił zastępca wójta gminy Łuków Wojciech Szczygieł.  

Czy planujecie określenie jakiś warunków brzegowych? Słyszę, że chcecie prowadzić rozmowy z parabankami. Czy wchodzi w grę np. hipoteka? Czy ustaliliście gdzie jest granica, której nie można przekroczyć? – dopytywał W. Szczygieł.  

Do tych pytań krótko odniósł się doradca finansowy J. Dziekański, który powiedział, że do parabanków chce się zwrócić z prośbą o przedstawienie oferty, ale kredytu u nich brać nie chce. Padła także uspokajająca informacja, że na posiedzeniu Rady Społecznej jej członkowie wyrażają zgodę na zaciągnięcie kredytu, a parabanki przyznają pożyczki.  

Pozytywna decyzja zapadła. Nie była jednak jednomyślna. Od głosu wstrzymał się Krzysztof Tymoszuk i Andrzej Soćko. Pozostali członkowie Rady Społecznej głosowali „za”.