Współfinansowana z funduszy unijnych placówka działała przez 5 lat.
Z Unii Europejskiej samorząd otrzymywał co roku około 50 tys.zł, a ze swojego budżetu musiał dokładać trzy razy więcej.
Projekt kończy się jednak w grudniu tego roku.
- Radni uznali, że nie będziemy go kontynuować, ale to nie znaczy, że pozostawimy naszych seniorów samych sobie. Szukamy innych, równie atrakcyjnych form zagospodarowania im wolnego czasu i źródeł finansowania - zapewnia wójt gminy Krzywda Krzysztof Warda.
Jest na przykład pomysł na wykorzystanie miejscowych bibliotek, które mogłyby rozszerzyć ofertę dla starszych mieszkańców gminy. Samorząd złożył już nawet wniosek o przyznanie na ten cel pieniędzy z Unii Europejskiej. Decyzji o podziale dotacji jeszcze nie ma, ale władze gminy zapewniają, że nawet jeśli dofinansowania nie będzie, nowe propozycje dla seniorów będą finansowane ze środków własnych.