Dariusz Szustek nowym starostą

O kandydaturze Dariusza Szustka mówiło się od momentu przegranej II tury wyborów na stanowisko burmistrza miasta. Wczoraj dotychczasowe przypuszczenia znalazły potwierdzenie w rzeczywistości. Były burmistrz - obecny na sesji od początku obrad - był jedynym, który wyraził chęć objęcia funkcji starosty łukowskiego. Kandydaturę Dariusza Szustka zgłosił radny Władysław Karaś.

- Dariusz Szustek to samorządowiec z 12-letnim doświadczeniem, w tym 8-letnim na stanowisku Burmistrza Miasta Łuków. Myślę, że doświadczenie które tam zdobył z powodzeniem przełoży na piastowanie funkcji starosty łukowskiego - powiedział Władysław Karaś. - Uważam, że ta kandydatura spełni oczekiwania radnych, mieszkańców powiatu i przyczyni się do właściwego funkcjonowania Zarządu Powiatu. Poprowadzi prace Starostwa, wypełni te zadania, które stoją przed Starostą Łukowskim - argumentował radny.

Drugą zgłoszoną osobą na starostę był Janusz Kozioł. Uzasadnienie tej kandydatury wygłosił Krzysztof Fornal, powołując się na zawartą 22 października umowę koalicyjną między PSL i Przymierzem dla Ziemi Łukowskiej.

- Janusz Kozioł to człowiek uczciwy, szczery, prawdomówny. To człowiek honoru zawsze dotrzymujący danego słowa, szczególnie słowa pisanego. Kandydat na starostę był wieloletnim nauczycielem i dyrektorem szkoły w Gręzówce. Przez uczniów jest pamiętany jako człowiek, który uczył, że lepiej jest poświęcić doraźne korzyści i zachować twarz niż wybrać i wybrać doraźne korzyści i tą twarz stracić - argumentował Krzysztof Fornal.

Janusz Kozioł - pomimo przemowy Krzysztofa Fornala - nie zgodził się kandydować na stanowisko starosty. Dariusz Szustek był więc jedynym kandydatem. W tajnym głosowaniu zyskał zaufanie 14 z 22 radnych i wybrany został na nowego starostę.

- Nie ukrywam, że stoi przede mną wielkie zadanie. Obiecuję, że zechcę być starostą całego powiatu łukowskiego. Moim zadaniem będzie jednoczyć, a nie dzielić. Bez względu na różnice światopoglądowe i urazy w umowach koalicyjnych pracujmy razem. Powiat jest jeden - powiedział w pierwszym wystąpieniu po wyborze na starostę Dariusz Szustek.

Powyższy wybór próbował jeszcze podważyć Leszek Świętochowski pracujący podczas poniedziałkowej sesji w komisji skrutacyjnej. Stwierdził on, że protokół dotyczący wyboru Dariusza Szustka na stanowisko starosty nie został w całości odczytany przez przewodniczącego komisji Bartłomieja Bryka. W dokumencie tym znalazła się uwaga, że mogła zostać niezachowana tajność głosowania, ponieważ na odwrocie 8 kart do głosowania dopisane były znaki mogące zidentyfikować część radnych. Z argumentami tymi nie zgodził się Bartłomiej Bryk, który zauważył, że wszelkie zastrzeżenia należało zgłosić jeszcze przed odczytaniem protokołu.