Dariusz Szustek: „My jesteśmy dla ludzi, a nie odwrotnie”

14 głosów na 22 możliwe. Ta liczba wystarczyła, aby nowym starostą został Dariusz Szustek, dotychczasowy burmistrz Łukowa. Związany z Prawem i Sprawiedliwością samorządowiec będzie pracował piętro wyżej w budynku przy ul. Piłsudskiego w Łukowie. Gabinet burmistrza znajdujący się na pierwszym piętrze zamieni na gabinet na piętrze drugim, który do niedawna zajmował jeszcze Janusz Kozioł.

- To kolejny szczebel samorządu. Powiat który obejmuję, to nie tylko Łuków, ale i Stoczek Łukowski oraz kilka gmin. To prawie 110 tysięcy mieszkańców. To ogromne wyzwanie ale i sztuka pogodzenia interesów obydwu miast i wszystkich gmin, by nasz powiat rozwijał się równomiernie - powiedział mediom po wyborze na starostę Dariusz Szustek.

- Mój styl zarządzania będzie podobny, jak w mieście. Tak jak w mieście starałem się zadbać o równomierny rozwój wszystkich dzielnic, tak samo zechcę, aby w powiecie nie było wyróżników dla poszczególnych gmin, czy miast. Będziemy współpracować ze wszystkimi - dodał D. Szustek.

Nowy starosta nie zamierza też utrudniać pracy nowemu burmistrzowi miasta. Stojący na czele powiatowych struktur PiS-u Dariusz Szustek powiedział, że miejscy radni reprezentujący to ugrupowanie nie będą blokować dobrych pomysłów dla miasta. Jak natomiast będzie wyglądała współpraca między Piotrem Płudowskim i Dariuszem Szustkiem?

- To zależy od Piotra Płudowskiego, potrzeb miasta i chęci do tej współpracy. Kampania się skończyła i czas się brać do roboty. Życzę Piotrowi Płudowskiemu, aby nie brakło mu determinacji. Życzę nawet, żeby był bardziej zdeterminowany, bo ma trudniejszą sytuację - powiedział nowy starosta.

- W mieście są doświadczeni samorządowcy. Z wyjątkiem Urszuli Chruściel to radni, którzy zasiadają co najmniej jedną kadencję. Są otwarci na współpracę i na pewno będą wspierać wszelkie dobre pomysły nowego burmistrza. Nie wyobrażam sobie, aby coś blokować, dla samego blokowania. Nie ma takiego nastawienia. Musi jednak być otwarcie ze strony nowego burmistrza i chęć współpracy z jego strony - dodał Dariusz Szustek.

Były burmistrz nie obawia się o zachwianie współpracy z Januszem Koziołem, który w nowej kadencji pełnić będzie stanowisko wicestarosty. Zdaniem Dariusza Szustka duet ten zrealizował już szereg wspólnych inwestycji, m.in. wybudował małą obwodnicę Łukowa, czy przebudował ulicę Popiełuszki. Natomiast zmienić się ma podejście do kwestii szpitala.

- Musimy ustalić priorytety. Rozbudowa szpitala nie jest na pierwszym miejscu, ponieważ najpierw musimy wykorzystać pieniądze unijne, które trafiły m.in. na SOR. Musimy zrobić generalny remont dwóch bloków operacyjnych i przenieść OIOM z ostatniego piętra na parter. Nie będziemy dążyć do zaniechania rozbudowy, bo ta rozbudowa jest potrzebna. Myślę, że bezpieczeństwo zdrowotne powinno szczególnie leżeć staroście na sercu - powiedział D. Szustek.

Jakie będą natomiast pierwsze decyzje i ruchy Dariusza Szustka w nowym miejscu pracy? Starosta nie zapowiada rewolucji, lecz chce się spotykać z poszczególnymi pracownikami Urzędu.

- Na początek muszę się zapoznać ze specyfiką pracy, muszę spotkać się z poszczególnymi wydziałami i pracującymi tam ludźmi. Chciałbym zaszczepić myśl, że to my jesteśmy dla ludzi, a nie odwrotnie. Chciałbym podnieść zdecydowanie jakość świadczonych usług przez urzędników starostwa - powiedział Dariusz Szustek.

- Nie jest sztuką zwolnić daną osobę, bo przychodzi nowy starosta. Sztuką jest spotkać się z taką osobą, porozmawiać i ustalić, w czym dobrze by się czuła. Rewolucja zjada własne dzieci, więc na początek będzie ocena i analiza poszczególnych stanowisk - zakończył starosta.